Data: 2011-02-14 12:31:38
Temat: Re: Ojcom marnotrawnym na Walentynki
Od: Aicha <b...@t...ja>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2011-02-14 13:19, Ikselka pisze:
>>>>>> I nie chodzi o mnie, tylko o dziecko, od którego sam się odcina,
>>>>>> zużywając na to cała swą energię życiową.
>>>
>>> Nie odcina się od dziecka, a od narzędzia w rękach mamuśki.
>>> Masz badania DNA? Bo może tu leży przyczyna...
>>
>> Znów mi Iksi zarzuci, że wyciągam intymne szczegóły.
>
> A wyciągaj se. Tylko nie miej pretensji, że ktoś się do nich odnosi PO
> SWOJEMU.
> Ja wyciągam czasem swoje, ale jak widzisz nie płaczę, kiedy ktoś prezentuje
> opinię inną, niż by mi się najbardziej podobało. A wiesz, dlaczego? bo mam
> WŁASNĄ, niewzruszoną.
Przecież nie płaczę. Nie zrozumiałam - spytałam - nie dostałam
odpowiedzi. Finito. Emotek se wstaw. Albo i nie.
--
Pozdrawiam - Aicha
http://wroclawdailyphoto.blogspot.com/
Jak nie pisać po angielsku
|