Data: 2011-02-15 10:01:28
Temat: Re: Ojcom marnotrawnym na Walentynki
Od: "Panslavista" <p...@i...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Vilar" <v...@U...TO.op.pl> wrote in message
news:ijdhcm$j9k$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik "Panslavista" <p...@i...pl> napisał w wiadomości
> news:4d5a4867$0$2502$65785112@news.neostrada.pl...
>> "Vilar" <v...@U...TO.op.pl> wrote in message
>> news:ijdgoi$g5i$1@news.onet.pl...
>>
>>> CB, pisałam wczoraj, że mój bliski kolega jest ojcem walczącym (tak,
>>> walczącym) o jakiekolwiek kontakty z dziećmi. P. byłby dokładnie tak
>>> samo oddanym ojcem, jak mój, ale G. postanowiła urządzić wszystkim życie
>>> inaczej (włącznie z oskarżeniem P. o molestowanie).
>>> Dla mnie jest to przejaw jakiejś straszliwej.... głupoty, bo cierpią z
>>> tego powodu wszyscy.
>>
>> To tak jak z S. i ze mną. Ale wszystkie ją popieracie przeciw interesowi
>> jej dziecka.
>> I to jest najważniejsze - Interes dziecka nie jest interesem matki.
>
> A robisz coś Panslo?
> Poza płakaniem za swoim dzieckiem?
>
> Nigdy nie potępiałam twojej tęsknoty za dzieckiem, raczej... wielorakość
> Twoich układów z kobietami :-), oględnie mówiąc.
>
> MK
Wielorakość niezwykle wzbogaca męzczyznę w ........... wiedzę.
Nic nie robię poza wołaniem, większa aktywność byłaby kamieniem na grób.
|