Data: 2011-02-15 11:02:19
Temat: Re: Ojcom marnotrawnym na Walentynki
Od: medea <x...@p...fm>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2011-02-15 11:33, Ghost pisze:
>
> Użytkownik "medea" <x...@p...fm> napisał w wiadomości
> news:ijdjlh$u6m$1@news.onet.pl...
>> W dniu 2011-02-15 08:49, Ghost pisze:
>>>
>>>
>>> Juz krecisz, (nie wiem czy swiadomie) upraszczajac.
>>
>> Może trochę strywializowałam celowo, ale naprawdę nie sądzę, żeby dla
>> _dojrzałego_ faceta te 3 sprawy były jakieś szczególnie odkrywcze.
>> Być może odkrywcze było dla niego to, że on ma też wpływ na to, co
>> dzieje się w jego małżeństwie i jego rodzinie.
>
> Powiem tak: 9 na 10 kobiet gdyby bylo na miejscu tego faceta, pojdzie
> na wojne, zamiast tych trzech spraw.
Taką złą masz opinię na temat kobiet?
Ja znam chyba jedno małżeństwo, w którym to faktycznie kobieta
wykazywała zerową gotowość do ugody i poprawy sytuacji. W konsekwencji
czego mężczyzna musiał walczyć o prawa do widywania się z własnym dzieckiem.
W innych przypadkach motorami do zmian były raczej kobiety, a to
mężczyznom nie bardzo się chciało.
Ewa
|