Data: 2004-10-11 23:26:35
Temat: Re: Ojcostwo po Sokratesowemu.[też długie]
Od: "jacobs400" <p...@U...wp.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Sokrates" <d...@p...fm> napisał w wiadomości
news:ckf494$oht$2@nemesis.news.tpi.pl...
> czuć tą wspólność jego wychowywania. Dziecko ma bardzo silną potrzebę
> jedności rodziny i silnych więzów między rodzicami. Sama świadomość, że i
> tata i mama go bardzo kochają nie jest dla dziecka w pełni wystarczające.
> Dużą tragedią dla dziecka jest rozstanie się rodziców i tego faktu nie da
> się niczym mu wynagrodzić ani wytłumaczyć, ponieważ dziecko postrzega
> rodziców jako jedność dwóch różnych osób.
> Sokrates
> Poznań 2004-10-11
>
>
Popieram cie w tej kwestii całkowicie. Znajduje się w podobnej sytuacji, ale
nie do końca. Chcę na poparcie twojej tezy przytoczyć fakt z mojego życia.
Kiedy miedzy mną a moja żoną nastąpił konflikt. Staraliśmy się wyłączyć z
tego naszą córeczkę 3,5 roku. Kiedy żona szykowała się do wyjazdu do swojego
kochanka, te maleństwo coś rozumiało. Pierwszy raz wzieło nas, mnie i moją
żonę za dłonie i prosiło abyśmy się trzymali za ręce. Dziecko samo
zainicjowało tą czynność! Popieram cię we wszystkim, dla mnie też dzieje się
obecnie tragedia i cię doskonale rozumiem.
Jacobs
|