Data: 2002-02-21 07:21:46
Temat: Re: Optymalni
Od: "^ToM^" <n...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Bezz" <x...@y...com> napisał w wiadomości
news:sl787uo9qg2f67vdjphvl7nukspjv56j99@4ax.com...
> Leszek Serdyński <l...@p...onet.pl> wrote:
>
> >> Ależ przejechałabyś - to jest w zasięgu prawie każdego. Trzeba tylko
> >> kontrolować swój poziom wysiłku, no i - na bieżąco przyjmować paliwo w
> >> postaci węglowodanów, co właśnie wyklucza "optymalnych".
> >
> >Tak się znasz na optymalnych?
> >Przecież jesteś całkowitym ignorantem w tym temacie.
> >Po co się głupio wypowiadasz?
>
> O, bardzo chętnie się dowiem - to optymalnemu wolno jednak podjadać te
> zabójcze cukrowe batoniki?
Nie!
Wolno wciągnąć 3000 Kalorii po skończonym
> wyścigu kolarskim w postaci makaronu?
A niby co mialo by mi dac zjedzenie 3kcal?
To by była rewolucja. Czy dr
> Kwaśniewski o tym wie?
Jak mu powiesz to bedzie wiedzial.
>
> No chyba że chodzi Ci o to, że optymalny tego wszystkiego nie
> potrzebuje. Tu jednak mamy problem, bo nikt jeszcze optymalnego kolarza
> na oczy nie widział, więc nie wiem, jak masz zamiar to udowodnić.
Sam sobie udowodnij - my (tak poejrzewam) nie mamy zamiaru nikomu nic
udowadniac. A to ze nikt nie widzial opty kolarza to jego zmartwienie.
Widocznie nie ma potrzeby by istnial taki kolarz.
tom
> --
> Bezz
|