Robakks wrote:
> "glob" <r...@g...com>
> news:05ab358c-7942-4f8d-95bb-15c3b7b53333@k33g2000yq
a.googlegroups.com...
> > "Robakks" <R...@g...pl>
> > news:ha1d7t$54t$1@inews.gazeta.pl...
> >> "glob" <r...@g...com>
> >> news:7d8a36b6-7d48-4d8e-9e50-76566cce56fc@z24g2000yq
b.googlegroups.com...
>
> >>> S�ucha�em audycji o podziemiu aborcyjnym, rzeczy straszne tam by�y
> >>> wykazane. Jednak co� w tym wszystkim mnie najbardziej uderzy�o. W
> >>> kodeksie karnym jest napisane �e kto namawia , udziela wsparcia w
> >>> czynno�ciach aborcyjnych, ten ponosi odpowiedzialno�� karn�.
> >>> I nagle si� okazuje, �e te kobiety s� same ze swoim problemem ,
> >>> przechodz� przez to piek�o bez �adnego wsparcia, bior� ca�y ten
> >>> koszmar tylko na swoje barki.
> >>> B�l ma to do siebie �e rozp�ywa si� w ludziach, czyli jak nas boli
> >>> potrzebujemy kogo�, kto pomo�e go udzwign��, jest nam l�ej wtenczas.
> >>> Najkoszmarniejsze co mo�na zrobi� , to pozostawi� osob� sam�,
> >>> samotn� z diabelstwem b�lu , a� do duszenia si� nim , do
> >>> przekroczenia granic .
> >>> Zostawili�cie swoje kobiety, m�czy�ni.
>
> >> Stan faktyczny jest taki:
> >> w ci��� zachodz� kobiety i to one ponosz� ryzyko powik�a� jako
> >> skutk�w aborcji. Tysi�ce kobiet w Polsce nie mo�e mie� w�asnych
> >> dzieci w�a�nie z tego powodu, �e kiedy� tam w przesz�o�ci
> >> usuwano im mechanicznie p��d, a bezp�odno�� jest nast�pstwem
> >> komplikacji po tej dramatycznej operacji na narz�dach rodnych.
> >> �al, b�l psychiczny i wsp�czucie nic ju� tu nie zmieni - sta�o si�,
> >> "klamka zapad�a".
> >> W niechcian� ci��� zachodzi si� z g�upoty wywo�anej tak
ho�ubionymi
> >> na pl.sci.psychologia emocjami, a g�upota dotyczy zw�aszcza sprawc�w
> >> p�ci m�skiej - bo przecie� nic im si� nie stanie nawet gdy partnerka
> >> zajdzie w ci���, a �e mo�e straci� zdrowie lub nawet �ycie na
skutek
> >> aborcji - to nie jest �aden problem: "tego kwiata jest p� �wiata".
> >> Zawsze mo�na znale�� sobie nowy zdrowy model.
> >> Wrak na �mietnik.
> >> Edward Robak* z Nowej Huty
> >> ~>ďż˝<~ c:psf,psp
> >> mi�o�nik m�dro�ci
>
> > Czyli kobiety zachodz� w ci��e same ze sob� i to powoduje �e tylko one
> > s� odpowiedzialne, wi�c mo�e Robakks zacznij wsadza� w l�wcik, bo on
> > jest przedmiotem , za l�wcik nie musisz by� odpowiedzialny, i l�wcik
> > odwajemni ci to samo co zwyk�y przedmiot , czyli nic ,a tylko na to
> > zas�ugujesz. Tak jak traktujesz innych tak te� powiniene� by�
> > traktowane, czyli jak przedmiot.
>
> :-)
> Zrobi�em dok�adnie to samo co Ty w po�cie otwieraj�cym.
> Opisa�em mechanizm patologii kt�rej skutkiem s� aborcje.
> Ty nie zrozumia�e� mojej odpowiedzi, wi�c s�dzisz, �e pisz� o sobie.
> Nie pisz� o sobie glob. Spr�buj przeczyta� co napisa�em
> ze zrozumieniem, a je�li czego� nie zrozumia�e� - to zapytaj. OK?
> Robakks
> *�"�'���`�.^:;~>�<��-.,��

Acha, sorry, przeczytałem początek a że się obudziłem, to ten początek
mnie zagotował, ale czy napewno powiniśmy oskarżać właśnie emocje za
taki stan rzeczy , Czy tylko emocje są winne i powinniśmy się odcinać
od tych emocji, być może odcinanie się od emocji powoduje chłodne
kalkulacje i uprzedmiotowienie właśnie innych osób, by wyrzucać
kobiety na śmietnik jak to ładnie ująłeś. Jaki mechanizm nami
postępuje, strach o własny tyłek, brak odpowiedzialności, co jeszcze ?