----- Original Message -----
From: "boletus" <b...@o...pl>
> Przy okazji dodam,że Tadzio i ja jesteśmy wędkarzami
> na chwilowej emeryturze:),
:)
jakiej emeryturze
?
coprawda przez panderoze mam mniej czasu na wedkowanie
i jednoczesnie codzienne obserwacje w skali mojego stawu
zmienily dosc zasadniczo moje podejscie do tzw "sportowego" wedkowania
:)
mam na mysli te tzw no kill
przedtem wierzylem w to
ze nie czynie rybom wiekszej krzywdy
bawiac sie w ich lowienie i wypuszczanie
:)
teraz wiem
ze nawet przy najbardziej delikatnym obchodzeniu sie z nimi
dla znacznej czesci zlowionych ryb rzedu 20-25 %
konczy sie to smiercia
:(
a kazda zabawa aby przyjemna
musi byc wzajemna
dlatego teraz biore wedke do reki jedynie wtedy
kiedy mam chec zabrac i zjesc zlowiona rybe
:)
> ale zawsze gotowymi podjąć wyzwanie i na życzenie
> dokonać odmładzającego rybostan, odłowu:)
:)
karasi zlocistych jeszcze nie jadlem
ale jak sadze sa w smaku podobne do swoich krewniakow karasiow srebrzystych
( sa to 2 z 5 podgatunkow karasia chinskiego)
a zdecydowanie wole nasze karasie pospolite
:)
z pozdrowieniami i usmiechami
_hehehe

--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody