Data: 2003-07-10 09:54:10
Temat: Re: (P) bobowy sos z tagiatellą
Od: Jo'Asia <j...@r...art.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Sowa wystukał:
> Wczoraj wykonałam na obiad - pyszna rzecz,
> choć ździebko różna od oryginału podawanego przez Tadeusza Pióro w artykule
> "Inwazja strączkowa" ( Przekrój)
> - 1/4 kg bobu (koniecznie młodego - stary jest mączny)
> - szklanka słodkiej śmietany
> - 2 spore ząbki młodego czosnku
> - spora garść świeżego zielonego groszku
> - zielony pieprz, sól, trochę soku cytryny
> - makaron tagiatelli
> - ser parmezan
> Bób ugotować na półtwardo, obłuskać ze skorupek dzieląc każde ziarno na pół.
> Jedną połowę na talerz, druga do miseczki odkładamy na później. Bób na
> talerzu zgniatamy dokładnie widelcem na miazgę.
> W rondelku rozgrzewamy delikatną w smaku oliwę, wciskamy 2 ząbki czosnku,
> wrzucamy utłuczony zielony pieprz i zielony groszek - podgrzewamy - czosnek
> ma się chwilę podsmażać, ale nie zrumienić.
> Wkładamy do tego zmiażdżony bób i dokładnie mieszamy chwilę smażąc aż
> wszystko będzie gorące (raczej podgrzewamy - żadnego zarumieniania).
> Wlewamy powoli śmietanę cały czas mieszając.
> Doprawimy do smaku solą i sokiem z cytryny.
> łączymy z makaronem, posypujemy serem.
> (dałam do tego zieloną sałatę, z pomidorami, szczypiorkiem i czarnymi
> oliwkami w czosnkowym sosie vinegrete)
W trakcie przygotowania zjadamy ten bób odłożony na później? ;)
Jo'Asia
--
__.-=-. Joanna Słupek j...@h...pl .-=-.__
--<()> http://bujold.fantastyka.net/ http://esensja.pl/ <()>--
.__.'| ....................................................
.. |'.__.
Ze zbiorów biblioteki pintyjskiej: "Prybysz"
|