Data: 2007-04-28 01:36:24
Temat: Re: PALUSZKI
Od: "Panslavista" <p...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Marsjasz" <m...@g...pl> wrote in message
news:f0u3d5$shm$2@inews.gazeta.pl...
> Panslavista napisał(a):
> > Topinambur ugotować w mundurkach, obrać zemleć z maszynce lub
przecisnąć
> > przez praskę, dodać mąki, jajka,sól i kminek. Rozwałkować na cienki
placek i
> > radełkiem ciąć na paski szerokości 1,5 do 2cm, około 0,5cm grubości.
Wypiec
> > na blasze.
> > Doskonałe do barszczu czerwoengo i nie tylko.
> >
> >
> no posadzilem te bulwy...
> zobaczymy kiedy zakwitna...
> mam nadzieje ze to ladna pastewna roslina...
> Mars
Witaj!
Słoneczniki, mniejsze, bez ziaren jadalnych na wysokości 2,5 a nawet 3m,
kwitną późną jesienią. Może być pastewna. Ale ratowała w czasie IIWŚ życie
ludiom, kiedy okupant konfiskował ziemniaki. Topinamburu nie musi się
wykopywać na zimę. Wykopany przeleżał w chłodziarce do wiosny i został
posadzony w innym miejscu - nic mu nie szkodziło. Może mieć na dobrej ziemi
bulwy do 0,5kg wagi. Moja Maruda zjada go na surowo. Ja gotowany - w
mundurkach - wyciskam jak pastę do zębów prosto do ust. Inne przepisy w
necie.
|