Dnia Wed, 7 Nov 2007 13:32:04 +0100, Księżniczka Telimena (gsk) napisał(a):

> Znaczy mam się linkiem jakimś podeprzeć, czy jak? znam 4 nauczycieli ze
> szkoły państwowej i dwoje z prywatnej i znam też rodziców dzieci z różnych
> szkół, szczególnie 1 i 2 klas. Jak to rodzic zerówkowicza (czki);) głównie
> rozmawiamy na temat szkół. To jest moje wsparcie - tutaj nieprzydatne, ale
> dla mnie bardzo istotne.

I jako rodzic zerówkowiczki rozmawiający na temat szkoły, wiesz jakie
wsparcie w rozwoju daje nauczycielowi szkoła??
Jak ktoś chce się rozwijać, to robi to niezależnie od miejsca pracy. To jak
z ludźmi, którzy mają swoje pasje jeden nie ma grosza, ale angażuje się w
to co lubi, inny może mieć majątek i nie chcieć robić nic.
To może napisz nam wreszcie co rozumiesz przez rozwój nauczyciela i jakie
wsparcie powinna mu w tym dać szkoła.
--
Elżbieta