Dnia Thu, 8 Nov 2007 09:20:12 +0100, Qrczak napisał(a):
> Ale to jednak nie Anglia... hehe
Choćby i dlatego, że dzieci, które z nami pojechały do bogatych nie należą,
dobrze, że miałyśmy sponsora, który np. opłacił nam transport. Takiego z
prywatnej to stać i na samolot do Anglii, naszych stać na podróż busem do
Czech.
--
Elżbieta