Data: 2000-07-25 12:54:46
Temat: Re: POMOCY!!!!!!!!
Od: "Alicja NF" <a...@v...wis.pk.edu.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
>Jutro sa imieniny mojej starszej siostry i potrzebuje jakis przepis na
>dobry, ale niedrogi obiadek na 4 osoby.
No to moze ja ...
Fakt, ze ta potrawa nie jest typowo "letnia", ale warto miec przepis. Ja
akurat uwielbiam to, mimo, ze troszke kasy trzeba wydac. Moja ciotka mowi na
to Gryta, ale jak sie naprawde ta potrawa nazywa, to nie mam najmniejszego
pojecia
1. Karkowke albo wieprzowine, tak z 1/2 kg kroimy w kostke i smazymy na
goracym tluszczu
Ja obowiazkowo dodaje do miesa sosu sojowego (tego najciemniejszego) i w
zasadzie na tym konczy sie przyprawianie tego-czegos.
2. Do zesmazonego miesa dodajemy duzy sloik pokrojonych w plasterki
pieczarek w sosie wlasnym (sos wlasny wylewamy, tzn. pieczarki sa
odcedzone).
3. po kilku minutach dodajemy puszke pokrojonego w slupki bambusa - tez
odcedzonego z sosu wlasnego (bambus jest obowiazkowy nie ze wzgledu na
walory smakowe, ktorych praktycznie nie ma, tylko dlatego, ze jest
niesamowicie chrupiacy i nadaje potrawie chinskiego charakteru)
4. Wszystko dusimy przez jakis czas na wolnym ogniu (tak "pi razy oko" z 15
minut) przykrywka w zasadzie nie jest potrzebna, bo powinno byc we wszystkim
sporo wody, ktora powinna w sporej czesci odparowac.
5. Na koniec dodajemy 1-2 opakowania bardzo gestej smietany -szczecinska
albo szefa kuchni nadaje sie najlepiej (uwaga! jogurt naturalny jest
nieodpowiedni, bo sie wazy i nie daje odpowiedniego koloru) i dusimy dalej
jakies 5-10 minut.
6. Danie jest gotowe. Podaje sie z ryzem.
Moja ciotka dodawala tez do tego takie malusienkie kukurydzki ze sloika
(rowniez w sosie wlasnym), ale i bez nich smakuje swietnie :-)
Polecam i smacznego
Ala
|