Data: 2007-11-08 12:37:03
Temat: Re: POMOCY
Od: Waldemar Krzok <w...@z...fu-berlin.de>
Pokaż wszystkie nagłówki
Marek schrieb:
> Cześć Krystyna Chiger
> Thu, 08 Nov 2007 10:12:59 +0100 napisałeś:
>
>> Waldemar Krzok wrote:
>>
>> (...)
>>> no nie.... Łosoś z majonezem. Błeeee. Jestem za odmajonezowaniem Polski!
>> Oo, popieram! Możnaby jeszcze ośmietanić :)
>
> nie nie nie. majonez i smietana to cos pysznego. czasami zajadam same,
> łyżeczką prosto z pojemnika.
> a surowka z selera i jabłka, pory, kartofel salad, salatka jarzynowa...? to
> tylko kilka przykladow - co chcecie tam dodac _zamiast_?
> i nie ot tak, kefir czy jogurt albo cokolwiek - tylko tak, zeby te dania
> byly rownie dobre!
nie mam nic przeciwko majonezowi jako takiemu. Od czasu do czasu czemu
nie. Ale np. surówki są świetne z vinaigrette. Różne octy (balsamico,
malinowy, ...), oliwy, oleje, cytryna, lemonka. Sałatka ziemniaczana
(jak już, to Kartoffelsalat) jest też bardzo dobra na lekko ciepło ze
skwarkami i octem. Oprócz tego tylko ziemniaki w plasterkach i cebula
drobno pokrojona. Surówka z selera jest też dobra wyłącznie z octem lub
cytryną, choć z dodatkiem jogurtu lub śmietany też lubię (wtedy dodaję
jeszcze drobno pokrojone pomarańcze lub mandarynki).
A majonez używam praktycznie tylko do sandwichów i frytek. Dzieciaki
biorą go też do smażonych ryb, przynajmniej młodszy. Starszy woli lemonki.
Do łososia mi po prostu majonez nie pasuje, zabija smak ryby. Chrzan ze
śmietaną owszem, mi pasuje (choć coponiektórym też nie).
Waldek
|