"Panslavista" <p...@w...pl> wrote in message
news:f4it1q$g1s$1@nemesis.news.tpi.pl...

Bańki po użyciu moczę zimną wodą i myję płynem do garów, płuczę gorącą
(z prysznica) a następnie odkażam metabisulfatem sodowym, wietrzę długo - do
nowych (podobnie robię z beczkami i bańkami po kapuście, naczynia do kapusty
i ogórków nie mogą być używane zamiennie). Worek z folii polietylenowej -
używany jako opakowanie wszystkiego w bańce - wyrzucam. Do następnych
zastosuję nowe.
Polecam bańki (30 i 55 litrów z jednym otworem) i beczki produkcji firmy
NITRON http://www.nitron.com.pl/index_pl.html, beczki (o ile są dopuszczone
do kontaktu z żywnością moga być też innych producentów - Boryszewa:
http://www.sochaczew.boryszew.com.pl/index.php?menu=
opakowania&strona=59
Tu najlepiej wybierać rozmiary stosownie do wielkości rodziny, lub
ilości wyprodukowanych w gospodarstwie warzyw, beczki z szerokim wlewem -
mają podwójne pokrywy - jedną z uszczelką, drugą z gwintem dociskającą tę
pierwszą.
Dopuszczone do kontaktu z żywnością - worki z polietylenu używam w celu
uniknięcia częstych zabiegów konserwacyjnych kiszonek - zmywania i usuwania
pleśni - worek zamykam opaską zaciskaną
http://www.tme.pl/opaska-zaciskowa-do-wiazki-100x2-5
mm-bezbarwna/arts/pl/a20/cv-060.html
napinaną przy pomocy niedrogiego narzedzia:
http://www.tme.pl/przyrzad-do-zaciskania-opasek-cts-
do-kabli/arts/pl/b01/ht-2081.html
Wygodniejsze są opaski przystosowane do kilkakrotnego rozpinania, są i
takie...
Na początku fermentacji burzliwej wygodne jest zastosowanie rur do wody
z PE - wkładam je do banki czy beczki w ten sposób, by poprzez otwory
nawiercone na całej długości w odległości np. 5cm wychodziły gazy, dzięki
czemu całość kapusty czy ogórków nie jest unoszona, a kontakt z atmosferą
jest tylko na małej powierzchni wewnątrz rurki.