Data: 2019-04-22 10:37:49
Temat: Re: Pacjent w czerni
Od: "Jakub A. Krzewicki" <p...@g...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu poniedziałek, 22 kwietnia 2019 10:31:52 UTC+2 użytkownik Jakub A. Krzewicki
napisał:
> W dniu poniedziałek, 22 kwietnia 2019 02:07:46 UTC+2 użytkownik Ilona napisał:
> > On 2019-04-22 00:19, Jakub A. Krzewicki wrote:
> > > W dniu poniedziałek, 22 kwietnia 2019 00:06:49 UTC+2 użytkownik Jakub A.
Krzewicki napisał:
> > >> W dniu niedziela, 21 kwietnia 2019 23:18:26 UTC+2 użytkownik Ilona napisał:
> > >>> On 2019-04-21 09:08, Kviat wrote:
> > >>>> W dniu 21.04.2019 o 01:36, Ilona pisze:
> > >>>>> On 2019-04-20 09:00, Kviat wrote:
> > >>>>>
> > >>>>>>>>>>
> > >>>>>>>>>> Tylko w twojej alternatywnej rzeczywistości.
> > >>>>>>>>>> W tej prawdziwej było inaczej.
> > >>>>>>>>>>
> > >>>>>>>>>
> > >>>>>>>>> Jak bylo, niektórzy jeszcz mogą pamiętć.
> > >>>>>>
> > >>>>>> Przechodzą przez portale do średniowiecza :):)
> > >>>>>>
> > >>>>>> [i ciach bzdety]
> > >>>>>>
> > >>>>>>
> > >>>>>
> > >>>>> no nie wiem czy bzdety, zależy dla kogo?
> > >>>>
> > >>>> Dla normalnych ludzi.
> > >>>>
> > >>>> Po pierwsze, nie ma ludzi którzy pamiętają średniowiecze.
> > >>>> Po drugie, w średniowieczu ludzie nie żyli zgodnie z przykazaniami, a
> > >>>> wręcz przeciwnie.
> > >>>>
> > >>>> [ciach bzdety]
> > >>>>
> > >>>>
> > >>> ale, tu nie o Średniowiecze chodzi, tylko, o walenie konia we Wielkanoc.
> > >>> https://www.youtube.com/watch?v=OnIDdeYsJrA
> > >>
> > >> Ma rację, ale tylko częściowo, tutaj komentarz użytkownika:
> > >>
> > >> Michałxl650
> > >> 1 rok temu
> > >> Skończyłem 10 lat temu czytać książki Lazariewa ...bodajże na drugiej gdzie
pan Lazariew sam opisuje sytuację w której zachęcał swojego pacjenta do onanizmu.
Teraz pan Lazariew mówi co innego. /Tak w ogóle to niepotrzebnie opowiada o
"pogaństwie" (ros. "Jazyczestwo") bo Lazariew pojęcia nie ma o czym mówi - nie
pierwszy raz zabiera głos w tej sprawie gadając kompletne głupstwa. Zejście na poziom
pożądania nastąpiło w ostatnich tysiącleciach a nie w czasach jakie on nazywa
"pogaństwem". S. N. Lazariew jest Żydem a Żydzi mają całkiem inną lekcję dziejową
niż Słowianie. My nie mamy problemów z wejściem na poziom Boski, Słowianie się z tym
rodzą. Do żydów natomiast musiał przyjśc Jezus i dać im Ducha Świętego - bez tego
byli jak to słusznie określa pan Lazariew zwierzętami. Jest to zresztą opisane w
biblii, Sodoma i Gomora, onanizm, współżycie ojca z córkami i podobne praktyki nie do
wyobrażenia w świecie Słowian ("pogan"- wyrażając się językiem Lazariewa.).
> > >
> > > PS. Z drugiej strony, to powstrzymanie przeludnienia poprzez odenergetyzowanie
> > > wydawało się mieć na początku sens (lata 60-te ub.w. pekały w szwach od
> > > pokolenia Baby Boomers), tylko czy organizatorzy przewidzieli, ze taka akcja
> > > przerodzi się w trwały nawyk?
> > >
> >
> >
> > Tu wyjaśnia dlaczego pojawił się HIV.
> >
> > https://www.youtube.com/watch?v=iZBmGPz55qE&feature=
youtu.be&t=20
>
> Ilonka, jeszcze jeden aspekt. Rewolucję seksualną wymyślili inteligenci,
po to by klasa robotnicza mając niską energetykę uzasadnioną nowymi regułami
> etycznymi nie była w stanie rozwinąć się myślowo do takiego stopnia by chcieć
> kwestionować autorytet inteligencji. Czy nie myślałaś, że jako inteligenci
> teraz próbując to odwrócić strzelamy sobie lekko w stopę? Mam na myśli powrót
> do układów trochę mniej sprzyjających inteligencji, myślicielom, filozofom,
> artystom, a bardziej żołnierzom, policjantom, mięśniakom, chłopom, robotnikom,
> kupcom. Mniej teoretykom i kontemplatykom, a bardziej praktykom i aktywistom.
> Mniej introwertykom a bardziej ekstrawertykom udzielającym się społecznie.
>
> Zaznaczam, że osobiście wolałbym ograniczyć życie kolektywne w społeczeństwie
> do aspektu czysto użytkowego, za to skierować rozwój duchowy na oświecenie
> indywidualne, takie jak w szkole zen czy w tantrze, więc gromadność mało
> pasuje do tego kierunku, jakiego wprowadzenie bym preferował. Wolę więc, żeby
> gromada zamiast ingerować w takich jak ja i ograniczać ich wyjście przed
> szereg w indywidualnym dostępie do boskiej energii skoro sami mają poważne
> trudności rozwojowe - dosłownie poszła się jebać. Odi profanum vulgus.
PS. Jeszcze jedno. Nie uważam się za lepszego z natury, ale ponieważ widzę,
że wydobywanie się z gówna mi lepiej idzie, chcę mieć możliwość znaleźć się
najbliżej brzegu w takiej pozycji, żebym nie ryzykował ponownego pogrążenia się
i dopiero stamtąd pomagać maruderom.
|