On Thu, 6 Mar 2003 00:47:08 +0100, Aleksander Kłosiewicz
<s...@w...pl> wrote:

>Wiem, że trzeba obsmażyć i poddusić, ale dali mi zadanie na impreę
>więc jak możecie to poratujcie. Ma być morska

oj, to dosc kosztowna i czasochlonna potrawa!
mam taki przepis z jakiejs anglojezycznej ksiazki o kuchni
hiszpanskiej:

paella valenciana
(6 do 8 porcji)

1/2 szklanki oliwy z oliwek
1 duza posiekana cebula
1 slodka papryka, obrana i pokrojona w drobne kawalki
1/2 szklanki sparzonych, obranych dojrzalych pomidorow - bez pestek
3 zabki czosnku, obrane i rozdrobnione
1 listek laurowy
200 g wieprzowiny pokrojonej w kostke o boku ok. 1.5 cm
mieso z 1/2 kurczaka, krojone na 4 kawalki
1/2 kg miesa z homara, pokrojone na kawalki
200 g swiezych obranych krewetek krolewskich
8 ostryg w skorupach, dokladnie wyszorowanych
8 muli w skorupach, oczyszczonych
4 malze w skorupach, oczyszczone
4 kraby
400 g bialej morskiej ryby (lepiej jakiejs lepszej - sola, turbot...)
3 szklanki bulionu (rybnego lub drobiowego)
szczypta szafranu
1/2 szklanki wytrawnego bialego wina
1 1/2 szklanki ryzu krotkoziarnistego (ryz perlowy lub wloski arborio)
do przybrania:
150 g swiezego albo mrozonego groszku - ugotowanego; ewentualnie mala
puszka konserwowego
1 peczek bialych szparagow, obgotowanych
100-gramowa puszka papryczek pimentos

rozgrzac piekarnik do 180 C/350 F
do naczynia (najlepiej oczywiscie paellera - plytkie, okragle,
gruboscienne zeliwne naczynie z uszami po bokach, od ktorego wywodzi
sie nazwa. ale pewnie od biedy duze, grube kamionkowe lub szklane do
zapiekania sie nada) wlac oliwe. wrzucic cebule, czosnek, pomidory i
lisc laurowy, gotowac 5 minut. Dodac wieprzowine i kurczaka i smazyc,
az zmieknie; mieszajac, zeby mieso nie przywarlo do naczynia. Dodac
wszystkie morskie zwierzaki, bulion, szafran i okolo lyzeczki soli
(najlepiej morskiej), podgrzac, az sie zagotuje; wtedy wsypac ryzm,
starajac sie pokryc rowna warstwa cale naczynie. pozolic, by ryz
nasiakl przez kilka minut, potem zamieszac, by skladniki sie
polaczyly. powtornie zagotowac. nastepnie przykryc i zapiekac okolo
20-30 minut. przed podaniem skropic winem i przybrac groszkiem,
szparagami i pimento.

oczywiscie skladniki mozna modyfikowac - larousse wspomina, ze
najwazniejsze sa kurczak, chorizo, malze, langoustines i groszek.
wspaniala paella, ktora jadlam, zawierala kurczaka, malze, mule,
ostrygi, chorizo, kalmary, mieso kraba, krewetki i byla zolciutka od
szafranu. ale to jak z bigosem, kazdy robi po swojemu...

jesli moge cos doradzic - jesli sie porwiesz na wykonanie tego dania,
unikalabym konserwowych skorupiakow. jesli nie masz szans zdobyc
swiezych lub od biedy mozonych, lepiej raczej zrezygnuj niz wrzucaj
zarcie z puszki.

uff! powodzenia. koniecznie opowiedz, jak ci poszlo. to jest naprawde
PYSZNE danie!

pozdrowienia,
kamila
--
You can't fight here. This is the War Room!