Data: 2011-04-21 10:45:00
Temat: Re: Palmowoniedzielnie.
Od: medea <x...@p...fm>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2011-04-21 12:19, Ghost pisze:
>
>> Za to ja, jako MK, musze jakoś pchać ten wózek i skorzystać w
>> międzyczasie z niezbyt długiego życia. A szkoda byłoby go zmarnować,
>> jak (wracając) tak pięknie jest dookoła.
>> I dlatego, czasami, wybieram z rozmysłem prostotę.
>
> Ale nie masz tak, ze gdy pojawiaja sie watpliwosci, robi sie straszno?
Bywa.
>
>> A czasami odbijają mi się czkawką pytania.
>
> I wlasnie dociekajac do ich sedna (nie prosta to sprawa, o nie), bywa
> nagle same sie odpowiadaja. Bez wielkich wynalazkow.
I dlatego czasami myślę, że "ostateczne rozwiązanie" będzie właśnie
prostsze niż się spodziewamy. ;)
Ewa
|