Data: 2014-10-15 13:46:43
Temat: Re: Paluchy w jedzeniu.
Od: Qrczak <q...@q...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia 2014-10-15 10:36, obywatel Trybun uprzejmie donosi:
> W dniu 2014-10-12 18:52, Stokrotka pisze:
>>> ... u nas prawie 50 zł dostajesz jakieś tłuste okrawki, którymi nie
>>> najadłby się nawet mały kotek.
>>
>> Kiedyś, pod Mławą, wieczorem,wygłodniała, będąc pszejazedm po całym
>> dniu jazdy itp,
>> jadłam w knajpce shabowego.
>> Był na cały, duży , płaski tależ. Nigdy w życiu nie widzaiłam
>> wcześniej , ani potem tak wielkiego kotleta.
>> Kelner wiedział, że są duże i początkowo na 3 osoby pszyniusł 2
>> kotlety, ale jak zobaczył wygłodniałe oczy to i tszeci się znalazł
>> taki sam.
>> Tależa nie wylizałam, bo nie wypadało.
>>
>> Poza tym dotąd pamiętam dużą mapę Polski wiszącą jako ozdoba na ścianie,
>> z logo nieistniejącej już STOLARKI Wołomin, z kturej zbujeckim
>> sposobem mnie zwolniono.
>> Połknęłam kotledta w czasie dążącym do zera, jedząc tyłem do
>> obżydliwego logo.
>>
>
> Pewnie trafiłaś na jakąś świeżo otwartą knajpę, i stąd ten wyjątek od
> reguły, czyli odpowiednio duża porcja..
Większość knajp przy trasach oferuje duże porcje. Czy to kierowca TIRa,
czy tirówkeczka - pracują ciężko, duże potrzeby energetyczne mają.
Q
--
Kobieta została stworzona po to, by umilać życie mężczyźnie, a nie -
żeby cały dzień pracować, wieczorem zaś gotować mu mrożonki.
|