Data: 2013-06-27 08:21:28
Temat: Re: Pamięć wody - przypomnienie.
Od: "Chiron" <i...@g...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "FEniks" <x...@p...fm> napisał w wiadomości
news:kqfcrh$u67$1@news.icm.edu.pl...
>W dniu 2013-06-26 19:18, Chiron pisze:
>
>> Człowiek w szale nie jest samym tylko odczuwaniem- choć zależy, jak to
>> pojmujesz. On przecież do swojego odczuwanie nie ma dostępu. Odgrodził
>> się od niego szczelnie.
>
> To, że przeżywa coś nieświadomie znaczy, że nie odczuwa? Ciekawe
> podejście.
>
>> Jednakże- należy wyłączyć myślenie kognitywne-
>> które np będzie odpowiadać za racjonalizowanie naszego gniewu. To coś
>> zupełnie, ale to zupełnie innego: czuję (np gniew)- i staram się z tym
>> gniewem po prostu poczuć. Może go zrozumiem (rozumienie na poziomie
>> emocji)- a może nie (też na tym poziomie). Albo jakoś się do tego
>> rozumienia zbliżę. To jest myślenie emocjami.
>> Rozumienie kognitywne odpowiada za coś takiego: "czuję gniew, bo krótko
>> spałem, a rano musiałem się kąpać w zimnej wodzie". Jest to tylko
>> racjonalizacja.
>
> No to jesteśmy w domu. Mylisz myślenie kognitywne z racjonalizacją. To nie
> jest tożsame.
>
>> Choć- być może- nie zupełnie bezpodstawna. To naprawdę
>> trudno opisać słowami. Philip Kapleau opisał, jak 2 ludzi ciężko
>> okaleczonych przez wojnę- zapragnęło zrozumieć, dlaczego sąwojny.
>> Pierwszy- dużo czytał, rozmawiał z tymi, którzy przeżyli hekatombę
>> wojenną. Rozmyślał wiele. W końcu napisał o tym książkę.
>> Drugi nosił w sobie to pytanie. Medytował. Rozmawiał z ciężko
>> doświadczonymi wojną ludźmi. I pewnego razu zobaczył światło. I
>> zrozumiał.
>
> Każdy zrozumiał na swój sposób, tzn. posługując się sobie najbliższą
> metodą. To wcale nie znaczy, że jeden zrozumiał lepiej, a drugi gorzej.
>
>> To całkiem inne przecież rodzaje rozumowania. Ba! ponoć to rozumowanie
>> kognitywne jest o wiele młodsze od emocjonalnego. Skoro jakiś czas się
>> bez niego obywaliśmy..:-)
>
> Kiedy się bez niego obywaliśmy i skąd to wiadomo?
>
>
>> No wiesz- cały czas tłumaczę, piszę- nie potrafię Ci (chyba) lepiej
>> przedstawić swojego stanowiska- i tego, jak odbierasz mnie. Tak naprawdę
>> nie mam wpływu na Twój odbiór tego. I- choć się nie zgadzam- to przecież
>> trudno, żebym chciał na Twój obraz mojej osoby wpłynąć. Było by
>> to...daremne.
>
> Oczywiście, przecież odbieram Cię używając głównie swojej IE i żadne
> racjonalne argumenty tutaj niczego nie zmienią. ;)
>
Oczywiście- co tu zaszło- jak to widzę- utrata kontekstu. Odpowiadasz na
zdania- które przecież mają swój kontekst. No ale ok- spróbujmy może tak: Ja
stawiam tezę, że są dwa rodzaje inteligencji- emocjonalna i kognitywna. Oba
rodzaje ze sobą współistnieją- nie ma tu nawet ostrej granicy między nimi.
IMO- tu nie ma między nami różnic. Nigdzie też nie pomyliłem myślenia
kognitywnego z racjonalizacją- uważam, że każda racjonalizacja jest
przejawem głównie myślenia kognitywnego. Podkreślam: głównie. Z czego nie
wynika, że istnieje wynikanie w drugą stronę. Człowiek zawsze coś czuje-
lecz ma z tym różny kontakt. I właśnie wykładnikiem tego kontaktu z sobą-
jest inteligencja emocjonalna. Stawiam tezę, że w naszej kulturze coraz
więcej ludzi ma rozwiniętą inteligencję kognitywną- kosztem emocjonalnej. Z
czego nie wynika, że nie posiada emocjonalnej. Ludzie, nie mający ze sobą
kontaktu (ściślej: mający kiepski kontakt)- "kładą do głowy" rzeczy, które
powinni czuć. Stąd mało kogo dziwią już dziś takie dziwolągi: : "kocham
(lubię, nienwaidzę etc) cię z powodu..." , czy na pytanie: jak się czujesz?
intelektualna odpowiedź: "no dobrze (źle)- no bo jak się mam w taki dzień
czuć?".
IMO- dobrym przykładem na różnicę rozumienia emocjonalnego i intelektualnego
była przytoczona przeze mnie historia o ludziach, którzy chcieli zrozumiieć,
dlaczego są wojny. Zgoda- każdy z nich użył narzędzia, które miał a raczej:
którym posługiwać się nauczył. I tu nie rozumiem Twojej opinii, że żaden nie
zrozumiał tego lepiej czy gorzej. W mojej opinii- ten, który zrozumiał tylko
swoim intelektem- wcale_tego_nie_zrozumiał. W ten sposób można zrozumieć np
geometrię różniczkową- ale_nie_człowieka.
Jeśli chodzi o to, że rozumowanie kognitywne jest o wiele młodsze od
intelekutalnego: postawiłem smilkę. Kilka razy czytałem, że jakaś- tam część
mózgu odpowiadająca za myślenie kognitywne jest o wiele młodsza od tej
odpowiedzialnej za emocjonalne i rozwija się intensywnie u homo sapiens
dopiero od kilkudziesięciu tysięcy lat. A najintensywniej w ostatnich
stuleciach. Ja to kładę między bajki- tak, jak i inne tego typu teorie-
szczególnie mapy mózgu (która część za co odpowiada)- stąd smilka.
--
--
,,Kto rządzi przeszłością, w tego rękach jest przyszłość; kto rządzi
teraźniejszością, w tego rękach jest przeszłość."
G. Orwell
Chiron
|