Data: 2001-08-19 20:30:28
Temat: Re: Paprotka? to to sie je?
Od: Magdalena Bassett <m...@w...net>
Pokaż wszystkie nagłówki
Jacek wrote:
> Użytkownik lukas <l...@p...onet.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
> napisał:9lmhek$g9t$...@n...onet.pl...
> > polegles :)) albo pokroj salatke a paprotke za okno :))
> :-))))))
> Pozdrawiam
> Jacus
Niby zabawne, ale paprotki sie je. W stanie Maine w USA w wielu restauracjach
mozna dostac warzywo o nazwie Fiddleheads, czyli (i teraz mam zanik mozgowy po
polsku) ta czesc trzonu skrzypiec, w ktorej sa umieszczone pokretla do
strojenia strun.
Sa to mlode liscie paproci, jeszcze nie rozwiniete, spiralnie skrecone u gory
jak wyzej wspomniana czesc skrzypiec. Obsmaza sie je szybko na oliwie, albo
gotuje na parze. Smakuja dziwnie - troche jak szparagi z puszki. Sprobowalam,
bo trzeba byc odwaznym kulinarnie, ale nie przepadam do tego stopnia, zeby
zaczac wycinac moje paprocie na salatke.
Magdalena Bassett
|