Path: news-archive.icm.edu.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!newsfeed2.atman.pl!newsfeed.
atman.pl!newsfeed.neostrada.pl!unt-exc-01.news.neostrada.pl!unt-spo-a-01.news.n
eostrada.pl!news.neostrada.pl.POSTED!not-for-mail
Content-Type: text/plain; charset="ISO-8859-2"
From: krys <k...@p...onet.pl>
Date: Thu, 15 Mar 2012 10:05:55 +0100
User-Agent: KNode/4.4.5
Content-Transfer-Encoding: 8Bit
Subject: Re: Parowar - refleksje.
Newsgroups: pl.rec.kuchnia
References: <1ad9zjkqtz6ev$.1732ln81523xr.dlg@40tude.net>
<jjft00$qfr$1@usenet.news.interia.pl> <jjg0tp$npu$1@inews.gazeta.pl>
<jjgj35$ch6$6@node2.news.atman.pl> <jjgln7$2da$1@usenet.news.interia.pl>
<c...@4...net>
<jjj46l$vek$1@usenet.news.interia.pl>
<uvgrmaxl7ccn.106e7o1jk7lre$.dlg@40tude.net>
<jjkerf$kkh$2@news.icm.edu.pl> <glkdt8epv71.45ql4u0j1qi6$.dlg@40tude.net>
<4f5f2cd3$0$26682$65785112@news.neostrada.pl>
<27566154.3514.1331720425169.JavaMail.geo-discussion-forums@vbtf26>
<4f6071c4$0$26700$65785112@news.neostrada.pl>
<25811797.1672.1331726949472.JavaMail.geo-discussion-forums@vbbfw10>
<4f609109$0$1223$65785112@news.neostrada.pl>
<1slupr2vx1rj8$.ibcsw14kvpuz.dlg@40tude.net>
<4f609a4d$0$26705$65785112@news.neostrada.pl>
<1...@4...net>
<4f60a510$0$1260$65785112@news.neostrada.pl>
<4gzh63b7z4zl$.nr3vl9pxo6sw.dlg@40tude.net>
<4f60e4cd$0$26700$65785112@news.neostrada.pl>
<a80frnb8s5mg$.urt5acyf9qw3$.dlg@40tude.net>
Followup-To: pl.rec.kuchnia
MIME-Version: 1.0
Lines: 128
Message-ID: <4f61b0f3$0$1214$65785112@news.neostrada.pl>
Organization: Telekomunikacja Polska
NNTP-Posting-Host: 79.185.23.227
X-Trace: 1331802355 unt-rea-b-01.news.neostrada.pl 1214 79.185.23.227:57758
X-Complaints-To: a...@n...neostrada.pl
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.kuchnia:343844
Ukryj nagłówki
Ikselka wrote:
>>>>>>
>>>>>> Nie mam zmywarki. Nie mam zapyziałych słoików.
>>>>>
>>>>> Kolejny durny wniosek - tym razem o zapyziałych słoikach?
>>>>
>>>> To tylko twoja interpretacja.
>>>
>>> Nie nie moja. Moja jest taka, że je sobie wężem zakażasz, a nie myjesz.
>>
>> Odpowiadałam na zapyziałe słoiki.
>
>
> Czyli sama sobi - bo to nie mój zwrot 3-)
Druga linijka cytatu jest Twoja.
>>
>> Mój wąż też nie ma. Niewyobrażalne, nie?
>
> Nie.
> A jeśli nawet, to ja to między bajki kładę i koniec.
A to już nie mój problem.
>
>>>>>
>>>>>> Ciepła woda to ciepła woda
>>>>>> bez względu na to, co ją grzeje.
>>>>>
>>>>> Wiesz, ile stopni ma taka "ciepła" woda z węża? - może 40 i to tylko
>>>>> dopóki w nim stoi. Owo stanie zaś... o tym za chwilę.
>>>>
>>>> A w kranie? W ilu stopniach jesteś w stanie umyć naczynia?
>>>
>>> Moja zmywarka myje w 75
>>
>> Proste pytanie, a odpowiedź dostajesz z kosmosu. Nie pytałam o zmywarkę,
>> tylko o Ciebie.
>
> A ja słoje myję w zmywarce - rozmawiamy o słoikach, więc nie kręć.
Nie. Rozmawiamy o tym, jak JA myję słoiki, więc zostaw tego kota.
I odpowiedz na pytanie, w jakiej temperaturze jesteś w stanie umyc ręcznie.
> .
>
>> Nie mam zmywarki.
>> To w jakiej temperaturze jesteś w stanie umyć naczynia?
>>
>>
>>> tylko z tego programu. Słoje przeznaczone do konserwowania fasolki,
>>> grzybów czy mięsa dodatkowo po umyciu w zmywarce wyprażam w piekarniku w
>>> jakichś 180, pokrywki wygotowuję.
>>
>> I wyszło Ci, że jak ja umyję słoiki ęecznie, to nie mogę ich wygotować,
>> wyprażyć?
>
> Możesz, ale napisałaś wyraźnie "przetwory pakuję do słoików umytych w
> wodzie z węża".
I gdzie tam jest napisane, że po myciu nic się dalej nie dzieje?
>
>>>
>>> Koty odrobaczam i szczepię, przed robieniem pierogów kot i ja obcinamy
>>> sobie pazury i myjemy łapki 3-)
>>
>> Tak, tak. I wyparzasz im łapy po wyjsciu z kuwety. I pyski po wylizaniu.
>
> Nie.
> Wystarczy, że zachowuję czystość naczyń, narzędzi i produktów i brak
> kontaktu kocich łapek z nimi.
Dorabiasz ideologię. Kot pomagający w gotowaniu jest niehigieniczny.
>> Sorki, zwierzę w kuchni moze przebywać tylko na podłodze, a nie zaglądać
>> po garach, blatach i stołach.
>
> Nie.
Tak. U mnie dla kota jest tylko podłoga.
> Pewnie nie wiesz (bo na to wygląda, skoro piszesz jak wyżej)
Tak, nie wiem, jak wszyscy tutaj nic nie wiedzą.
> , że puste
> garnki można konsekwentnie chować, a pełne przykrywać, wynosić do lodówki,
> jest sto sposobów aby kot nie miał możliwosci do nich nawet zajrzeć - a
> poza tym kuchnię wystarczy zamknąć, kiedy mnie w niej akurat nie ma,
> choćby na chwilę, a na noc to już obowiazkowo - dlatego jestem
> przeciwniczką tzw kuchni otwartych w domach ze zwierzakami 3-)
A blaty i stoły folią przykryć.
> Proste?
> A kot to zwierzę wszędobylskie, a nie pełzające 3-)
I niegłupie. Daje się nauczyć, że "nie dla psa kiełbasa".
>>
>> Tak, legionella ma się światnie w bojlerach.
>
> Nie.
> Tylko w tych, które ustawione są na temp. nizszą niż 70 stopni - te TRZEBA
> od czasu do czasu ustawić na 80-90. Nie wiesz?
Gdyby nie ty, to nikt by nic nie wiedział.
>
>
>>
>>
>>> Po trzecie...
>>
>> Po prostu dałaś sie posdpuścic i wykorzyształaś okazję, żeby się
>> przytentegować. Jak do medeowych faworków.
>
> Nie.
> Po prostu ja WIEM, co jest w wodzie z węża.
Cieszę się.
--
Pozdrawiam
J.
www.kontestacja.com
|