Sebastian Maliszczak wrote:
> Mam sporo parowek, kolo 15 sztuk i nie bardzo mam pomysl co z nimi
> zrobic. Ma ktos jakis pomysl na jakas smaczna potrawe jaka moge z jej
> zrobic. Normalnie robilem z tego taka zupke parowkowo-pieczarkowa ale
> mam ochote na jakas odmiane. Czekam na propozycje od zawsze niezawodnych
> grupowiczow.

Ja bym np. wykonał zapiekankę. Ziemniaczki, najlepiej parówki starte na
tarce na dużych oczkach, ser żółty, podsmażona cebulka papryka i
pomidory z czosnkiem, można wrzucić pokrojone oliwki, ładnie
poprzekładać w żaroodpornym (najlepiej: parówki i warzywa, ziemniaki,
ser, znowu parówki i warzywa,ziemniaki) , dobrze zaostrzyć, przyprawić
bazylią, tymiankiem (bądź po prostu mieszanką prowansalską), do pieca
mocno rozgrzanego, piec z 20 minut, potem posypać serem jeszcze z 5
minut i gotowe.

Mi smakuje, szczególnie te starte parówki wymieszane z warzywami i
zapieczone. Aha, jak ktoś nie lubi ziemniaków w zapiekance, to może być
makaron lub ryż. Też wychodzi super.

Pozdrawiam,
Tomek