Data: 2006-12-02 22:54:44
Temat: Re: Patent
Od: Lozen <i...@h...notthis.com>
Pokaż wszystkie nagłówki
Gosia Plitmik wrote:
>> No to stac go na kupienie sobie zony, ktora bedzie sie zachowywac
>> dokladnie tak, jak on to sobie wyobraza. Szczesciarz :) ciekawe, jak
>> szybko mu sie ta zona znudzi po kims, kto mial ambicje,
>> zainteresowania, kariere.
> No, miała ambicje, zainteresowania, kariere, tylko czasu dla rodziny w
> ogole. Dzisiaj po rozstaniu, on zajmuje sie dzieckiem, pracuje, odrabia
> lekcje, a ona ma kochanka, spi do 10, z dzieckiem sie widuje raz w
> tygodniu. Zony sobie niestety nie kupi, bo to chyba ostatni dinozaur,
> który jest idealista i wierzy w :pokrewienstwo dusz":-)
I oczywiscie wszystkiemu temu winna jest jej kariera, bo niepracujace
kobiety zaniedbane w jakikolwiek sposob przez meza nie maja kochankow. :/
> Mam inna kolezanke, ta tez robi kariere, zarabia tyle samo co maz. U
> nich w domu, wieczne echo w lodówce, atmosfera jak w muzeum, obiady w
> knajpie i wieczna kłótnia, kto ma gotowac, skoro ona pracuje tyle samo
> co on, a on sie upił na imprezie i powiedział, ze marzy o kobiecie
> rodzinnej;-)no i masz babo placek, nie dogodzisz
A dlaczego Tobie to wszystko tak przeszkadza? Nie wiem, ale chyba nie
chcialabym nalezec do grona Twoich przyjaciol i o sobie kiedys poczytac
takie oceny.
No i czy nie masz juz innych przykladow, gdzie kobieta pracuje bo nie
jest typem domowym, maz tak lubi bo lubi szczesliwa zone, rodzina pod
kazdym wzgledem zadowolona, pomimo ta drozdzowka jest ze sklepu?
Kasia
|