Data: 2004-09-17 21:56:47
Temat: Re: Pedofilia - pytanie
Od: "Amnesiak" <a...@T...interia.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "vonBraun" <interfere@sp~wywal~ace.pl> napisał
w wiadomości news:cifl38$p8i$1@nemesis.news.tpi.pl...
> W jednym z postów (>0...@n...onet.pl<)
> opisałem m.in. proste narzędzie do badania małego fragmentu
> tych zjawisk, zaś wcześniejsza i późniejsza
> dyskusja ilustruje to o czym piszesz.[;-)]
Tak, bardzo dobrze ilustruje. ;)
> Of korz, dysponujemy mechanizmami odwrotnymi
> - podstawowym jest poszukiwanie
> zrozumienia różnych wykluczających się zjawisk,
> skutkujące rozwiązywaniem sprzeczności za cenę
> większej komplikacji systemu poznawczego.
> Może to efekt specyficznej edukacji, ale skłonny jestem
> przyjąć, że głębokość tego
> zrozumienia (gdyby zrównoważyć inne czynniki)
> wyznaczana jest przez
> konkretne wymagania,
> jakie stawia nam otoczenie.
Czyli wymagania otoczenia określają stopień komplikacji
systemu poznawczego. Mogę się z tym zgodzić. Spójrzmy
na stereotypowe różnice między "mieszczuchem"
a "wieśniakiem". ;) "Uznajemy", że ten pierwszy ma bardziej
złożony i otwarty światopogląd od tego drugiego; co
zapewne jest efektem głebszego zróżnicowania społecznego
środowiska miejskiego od wiejskiego. Z drugiej strony jednak
nie sposób nie zauważyć, że w obliczu takich samych wymagań
otoczenia różni ludzie w rozmaity sposób próbują uporać się
ze swoim dysonansem poznawczym. Jak się okazuje, niektórzy
potrafią go redukować poprzez zwiększanie stopnia zróżnicowania
swojego światopoglądu, inni tego nie potrafią (ograniczone możliwości
intelektualne), a jeszcze inni posiadają stosowny potencjał, ale
brakuje im - no właśnie - odwagi. Tych ostatnich nazwałem
tchórzami i - rzeczywiście - dokonałem pewnej oceny ich
zachowania. :)
Amnesiak
|