Data: 2006-01-24 11:06:47
Temat: Re: Peeling a mrozy?
Od: Lia <i...@p...org>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia 2006-01-24 12:02:27 w sprzyjających i niepowtarzalnych okolicznościach
przyrody grupowicz *justa* skreślił te oto słowa:
>> Hmmm, to ja pozostane przy swojej potrzebie - mikrodermabrazji Loreala co
>> drugi dzien. Nic złego sie nie dzieje, a wręcz przeciwnie :]
>
> ja mam mikrodermabrazję Avonu i podrażnia mi skórę, która jest i tak
> podrażniona od mrozu, więc ją odstawiam chwilowo, boję się też używać
> zwykłego peelingu, choć mam drobnoziarnisty, bo przecież skóra będzie po nim
> cieńsza, bardziej narażona na mróz...
Heh, znaczy że jestem hardkorowiec. Ostatnio to już nawet rano używam tej
mikrodermabrazji - i nic się złego nie dzieje.
Inna sprawa, że mam wrażenie, że skóra się przyzwyczaja do takich
kosmetyków. Jakby mi ktos na poczatku używania powiedział, że kiedyś na
luzie użyję tego o poranku to bym popukała palcem w czółko...
A teraz kwasy, mikrodermabrazja, mrozy... i luzik ;]
--
Lia GG 1516512 ICQ 166035154 JID i...@j...org
nie wie nic o usenecie, kto nie pisał na teście /KAnusia/
|