Data: 2010-02-17 20:16:08
Temat: Re: Pere?ka.
Od: XL <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Wed, 17 Feb 2010 21:11:23 +0100, medea napisał(a):
> Chiron pisze:
>
>> Jednak proszę Cię o wzięcie pod uwagę często zupełnie odmiennego wychowania
>> dziecka na wsi: nie dość, że nie rzadko od urodzenia samo obserwuje czyjąś
>> śmierć, chorobę, mękę, poród, to jeszcze- a to IMO ważne dla wrażliwości-
>> obserwuje szlachtowanie zwierząt i tym podobne. Zauważ także, proszę- że na
>> ogół takie dzieci są w porównaniu z miastowymi rówieśnikami może i mniej
>> wrażliwe (choć na pewno nie "niewrażliwe"), ale często są o wielee bardziej
>> szczere, prostoduszne i niezakłamane. Oczywiście- w żadnym wypadku nie
>> należało by IMO pokazywaćim w TV horrorów- ale wiele z nich emocjonalnie
>> dorosło do "Pasji". Tak uważam.
>
> No, może tak było do mniej więcej połowy XX wieku. ;)
> Ale i wcześniej nie wiadomo, czy były emocjonalnie przygotowane -
> "Antka" albo "Janka Muzykanta" czytałeś aby? ;)
>
> Ewa
Scena wsadzania Rozalki do pieca, a zwłaszcza opis po wyjęciu, poruszyła
mnie bardzo, ale też wyniosłam z tej lektury wiedzę, ze nie należy włazić
do pieca ;-)
--
Ikselka.
|