Data: 2001-05-29 04:34:02
Temat: Re: Pianka bezowa na placku owocowym
Od: w...@t...com.pl (Wladyslaw Los)
Pokaż wszystkie nagłówki
Agata Solon <a...@p...onet.pl> wrote:
>
> To ciasto, które mam na mysli, jest zelaznym repertuarem mojej tesciowej i
> nie zawiera klasycznej bezy, o której piszesz. Klasyka jest tylko surowiec
> wyjsciowy, piana z bialek z cukrem. Robie je tak jak ona ale mnie wychodzi
> klapa. Tesciowa ma gazowy piekarnik, moze tu pies pogrzebany? W kazdym razie
> pianka bezowa na takim ciescie jest rzeczywiscie jak ponizej pisze Krysia, z
> wierzchu chrupiaca a ponizej troche jak zupa "nic", ale w tym miekkim
> niezbyt grubym obszarze jest przeniknieta aromatem owoców - jednym slowem
> pysznosci. Smak kruchego spodu, swiezych aromatycznych owoców i delikatna
> chrupiaca powloczka bezowa...to sie nadaje na najelegantszy five'o'clock. I
> moja sobotnia herbatke w kapciach po sprzataniu.
Wiem o czym piszesz, takie ciast to klasyka cukiernictwa i przepisy
zalecaj je robic tak, jak opisalem. Oczywiscie Twoja tesciowa moze
robic to inaczej, jezeli ma wprawe.
czy zauwazyliscie, ze z wielu turudnymi przepisami jest tak, ze dopoki
nie nauczymy sie ich robic, to trzeba sie trzymac regul i ledwie
wychodza. Kiedy je juz opnujemy, to nagle te reguly przestaja byc
istotne i potrafimy zrobic dana potrawe prawie na nie nie zwazajac?
Innym spsosobem zrobienai takiego ciasta jest uzycie tzw. wloskich bezow
-- bialek ubitych z gestym, goracym syropem cukrowym. Takich bezow juz
sie pozniej nie piecze, lecz najwyzej lekko opieka od gory.
Wladyslaw
|