Data: 2005-11-03 18:26:52
Temat: Re: Piekarz zapomniał -niesłony chleb
Od: Sabina Redlarska <sa-re.wyrzuc.to.co.uwazasz:)@epf.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Thu, 03 Nov 2005 19:06:54 +0100, Waldemar napisał(a):
> oddać w piekarni. Jak jest bardzo dobra to przeproszą i dadzą nowy.
Zjesc z czyms slonym...
Bylam kiedys gdzies we Wloszech (cos w okolicach Neapolu chyba), gdzie (w
miescie czy wiekszej okolicy) nie sola pieczywa bo robia bardzo slone
wedliny. Jakis solony chleb pewnie maja, ale niesolony jest
charakterystyczny dla tego miejsca, jadlam, bylo smaczne.
To byl przystanek w dluzszej podrozy i niestety nie pamietam nazwy miasta.
A jak nie, to moze ususzyc i na bulke tarta albo dla labedzi czy wrobelkow?
Ptaki chyba zjedza niesolone pieczywo? Albo jakis inny zwierz.
--
Sabina
|