Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!warszawa.rmf.pl!news.tpi.pl!news.one
t.pl!newsgate.onet.pl!newsgate.pl
From: j...@t...pl (Jarek Adamek)
Newsgroups: pl.rec.kuchnia
Subject: Re: Pielgrzymi...
Date: 13 Jul 2001 19:40:09 +0200
Organization: email<>news gateway
Lines: 37
Message-ID: <004501c10bc2$ce3ba1a0$6500a8c0@internet>
References: <3...@e...net.pl> <3...@z...legnica.tpsa.pl>
<3...@w...net> <9ina8b$j2v$1@news.onet.pl>
NNTP-Posting-Host: newsgate.test.onet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: newsgate.onet.pl 995046009 25585 192.168.240.245 (13 Jul 2001 17:40:09 GMT)
X-Complaints-To: a...@o...pl
NNTP-Posting-Date: 13 Jul 2001 17:40:09 GMT
X-Mailer: Microsoft Outlook Express 5.00.2919.6600
X-Received: from [213.25.221.22] (HELO internet) by tenbit.pl (CommuniGate Pro SMTP
3.2.4) with SMTP id 16718775 for p...@n...pl; Fri, 13 Jul
2001 19:39:47 +0200
X-Received: from [213.25.221.22] (HELO internet) by tenbit.pl (CommuniGate Pro SMTP
3.2.4) with SMTP id 16718775 for p...@n...pl; Fri, 13 Jul
2001 19:39:47 +0200
X-Received: from [213.25.221.22] (HELO internet) by tenbit.pl (CommuniGate Pro SMTP
3.2.4) with SMTP id 16718775 for p...@n...pl; Fri, 13 Jul
2001 19:39:47 +0200
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.kuchnia:57964
Ukryj nagłówki
Pan Piotrek napisał:
>Jak to kto??? Xiąc kazał, spróbuj nie dać. Zostaniesz wyklęta ze wsi.
Takie upraszczanie w stylu Urbana moim zdaniem nie przystoi tak wsapniałej
grupie...
Chodziłem na pielgrzymki (Poznanskie) chyba siedem razy zanim mi brzych nie
urósł i moge powiedzieć z całą odpowiedzialnoscią - nigdy wcześniej i
nigdy - niestety - później nie spotkałem się z taką szczodrością i
życzliwością ludzi, którzy nas przyjmowali. Ludzie - wyobraźcie sobie -
codziennie w Wielkopolsce dawali nam na obiad zestaw obowiązkowy: rosół z
domowym makaronem i kurczaki albo kaczki, w najgorszym razie schabowe. Do
tego oczywiście placki (na młodziach) i kompot. Aż tęskniliśmy za
piątkiem... a tu w piątek okazywało się, że lokalny proboszcz z okazji
pielgrzymki dał dyspensę i znowu rosół, kurak, schabowy...
Blisko Częstochowy już było gorzej, w jednej wsi nawet za wodę ze studni
kazali sobie płacić. Ale mieliśmy konserwy (Turystyczna, Tyrolska itp.) no i
obiadki z kucni polowej - zupki z Pudliszek - kucharz, tzw."Wuja" zreszta
też.
Tak naprawdę to jedyne, o co ludzie nas prosili, to żebyśmy się za nich
pomodlili po drodze i na Jasnej Górze. Wystarczyło. A a propos xiąc kazał...
w jednej wsi pod częstochowa ksiądz proboszcz olał sprawę i wyjechał.
(Wiedział, że przyjziemy) Cała grupa po przejściu 40 km siadła załamana w
rowie. Wtedy sołtys siadł na ciągnik i przez trzy godziny rozwoził nas po
tej i sąsiedniej wsi. Ludzie są dobrzy. Sami z siebie.
Pozdrawiam goraco
Jarek Adamek
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.kuchnia
|