Data: 2008-09-02 09:30:11
Temat: Re: Pierwszaczki-przedszkolaczki łączcie się!
Od: "Szpilka" <s...@t...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "złośliwa" <n...@u...to.interia.pl> napisał w wiadomości
news:g9ishn$nkh$1@atlantis.news.neostrada.pl...
> Po pierwszym dniu obserwacje :
> in plus - wstanie z łóżka zajęło ( DRUGI raz z rzędu !!!!! ) pięć minut
> ( a
> nie jak wcześniej pół godziny na otwarcie oczu )
> in minus - poranna depresja "bo ja niczego nie wiem"
>
> Zobaczymy jak pierwszy dzień w szkole - ja przeżywam to strrrrrraszzzznie
> ;)
Ja też troszku zestresowana.
Wczoraj to jeszcze taki luzik. Uroczyste rozpoczęcie, rodzice z dziećmi w
sali.
A dzisiaj papa w szatni i tyle go widziałam.
Wczoraj mu wszystko wytłumaczyłam co gdzie ma w plecaku, gdzie papu, gdzie
kostium na wf. Zobaczymy czy się nie pogubi w tym wszystkim. :-)
Co do klasy to jest ok. Jest w tej klasie integracyjnej. Na razie jest 17
dzieci, nie wiem ile z tego z orzeczeniem. 2 panie (bardzo miłe się wydaja
na 1 rzut oka :-) )
Plan lekcji też ok. Po 4-5 h codziennie.
No i co fajne w takiej klasie. 3 x w tyg. maja na 8.00, 2 x na popołudnie. I
tylko integracyjna tak ma bo inne pierwsze klasy dzień w dzień na popołudnie
:-)
Piotrek po wczorajszym dniu zadowolony. Pani juz coś dzieci pytała,
dzieciaki się udzielały, podnosiły ręce, odpowiadały. Mimo że mój palnął
mała gafkę [1] to się do szkoły nie zraził. Powiedział że jest fajnie i że
mu się podoba. Dzisiaj poszedł chętnie :-)
[1] Pani pytała dzieci co przynosimy do szkoły. Mojemu się tylko plecak z
piórnikiem pomylił bo stwierdził że do piórnika schowa książki ;-P
--
Sylwia
Piotrek (3-01-2001)
Maciek (30-11-2005)
|