Data: 2002-03-27 12:49:40
Temat: Re: Pies-tez czlonek rodziny.
Od: <a...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Ituś" wrote:
> I jest to w zgodzie z całą Twoją poprzednią wypowiedzią (mam nadzieję
> że tak samo potrafiłabyś nawtykać tatusiowi dziecka które idzie po
> klatce i sika, czy też robi kupkę do piaskownicy)
A wiesz, ze owszem :)) Umiem nawtykac rodzicom dziecka, które robi sobie
palarnie i smieciarnie wraz z kolegami na klatce schodowej jak i samemu temu
dziecku. Zdarzylo mi sie tez nawtykac mamusi, której nie chcialo sie zabrac
dziecka z piaskownicy na siusiu. W tym drugim przypadku za dwie rzeczy- za to,
ze w tej piaskownicy byly inne dzieci jak i za to, ze nie dba o nerki wlasnego
dziecka. Ale to na marginesie.
> > To wlasciciele sa beztroscy nie zwierzeta, wiec to ich trzeba
> wychowac przede
> > wszystkim.
> Jak?? ;-//
Trudne wiem :(
Na razie tylko zwracaniem uwagi i stopniowym uczulaniem na brud. A z czasem tak
jak w innych krajach. Wprowadzic nakaz sprzatania po zwierzakach z
_egzekwowana_ grzywna jesli ktos tego nie bedzie robil, uswiadamiac ludzi (
reklamy, ulotki, informacje ogolnodostepne, sprzet ogólnoostepny - mozliwosci
jest wiele ) Uczyc uczyc i jeszcze raz uczyc aby stopniowo widok pani
sprzatajacej po piesku nie byl ewenementem a stal sie codziennoscia. Jesli to
sie sprawdza w innych krajach to trudno to nazwac utopia :))
> Pozdrawiam
> Ituś
pzdr
agi
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
|