Data: 2002-03-27 17:02:52
Temat: Re: Pies-tez czlonek rodziny.
Od: "Loonie" <L...@n...wp.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Ituś" <w...@i...pl> a écrit dans le message news:
4...@2...17.138.62...
> Wypowiedź ogólna:
>
> 1. Nie jestem do nikogo uprzedzony
>
> 2. życie nauczyło mnie że większość ludzi działa jak superheterodyna -
> najlepiej reaguje na częstotliwość własną - dlatego tak często
> rozumiemy czyjeś słowa opatrznie bierzemy je przez własne filtry a nie
> zgodnie z treścią wypowiedzianą
> Jako przykład podam dwie twoje wypowiedzi.
>
> "...nawrzeszczy na Ciebie babka w autobusie bo nadepnęłaś jej na nogę
> to uważasz, że jest okropna...."
>
> "natomiast jeśli nawrzeszczy na ciebie babka w autobusie, bo leciutko
> i nieszkodliwie potrąciłeś ją, to uważasz, że jest okropna."
>
> W tych zdaniach nic się nie zmieniło. Ty potrafisz pomyśleć że ktoś
> inny pomyślał. To są twoje myśli nawet jeżeli podajesz je jako
> przykład.
>
> Ja np. w takiej sytuacji powiedziałbym:
>
> "natomiast jeśli nawrzeszczy na ciebie babka w autobusie, bo ...., to
> uważasz, że okropnie Cię potraktowała mimo że miała ku temu pełne
> prawo." (i w tym momencie przykład nie pasuje - jak zresztą większość
> nie zakładających że człowiek jest 'niewychowanym gburem')
>
> Drobna różnica: "Ona jest...." a "Ona zrobiła..."
Sorry, albo jest za późno na rozumienie albo mój superheteroumysł tego nie
potrafi objąć. Ale spróbuję jutro.
Słowa to tylko słowa, należy rozumieć co się za nimi kryje.
--
Pozdrowienia
Loonie
-----------------------------------------------
Nic to, byle nie myśleć - Elektrycerz kwarcowy
http://www.cybra.pl/erystyka.html
|