Data: 2002-11-26 16:10:59
Temat: Re: Pigwa
Od: "Jerzy" <0...@m...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Ooops. To najmocniej przepraszam. Do tej pory trwałem w błednym, jak się
> okazuje przekonaniu, że to co tak znakomicie dodaje smaku płynom, to
owoce
> pigwy. Od dzis będę pamiętać, że sa to owoce pigwowca.
> Jestem wdzięczny za wyjasnienie.
Z pigwowca mam sok a resztki dodane zostały do konfitury z pigwy i z
czegoś tam jeszcze.
Sama pigwa (owoce) praktycznie nie są jadalne na surowo i dodaje się je
jedynie do różnych innych na przetwory.
Polecam pigwowce "naturalne" i to co najmniej 3 krzaki. Szczepione, w
formie drzewka, nawet i 10 szt. nie dadzą tyle owoców co ww.
--
Pozdr. Jerzy Nowak
"Learn the rules. Then break some."
--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|