Data: 2018-07-25 04:03:16
Temat: Re: Pijaczyna!
Od: j...@g...com
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu piątek, 20 lipca 2018 23:11:57 UTC+2 użytkownik XL napisał:
> <j...@o...pl> wrote:
> > W dniu sobota, 14 lipca 2018 07:07:08 UTC+2 użytkownik XL napisał:
> >> <j...@o...pl> wrote:
> >>> W dniu sobota, 14 lipca 2018 00:28:15 UTC+2 użytkownik XL napisał:
> >>>> Jakub A. Krzewicki <p...@g...com> wrote:
> >>>>> W dniu piątek, 13 lipca 2018 22:14:17 UTC+2 użytkownik XL napisał:
> >>>
> >>>
> >>> pomijajac wasze nader wazne rozwazania.
> >>>
> >>> nie bede bronil Junkersa, bo czlek swinski po trzezwemu,
> >>> a po pijanemu, to tylko czlowiek.
> >>>
> >>> zauwazcie, ze przypinali latke oszoloma zazwyczaj najprawowitszym ludziom,
> >>> i choc tu nie o to chodzi, to najezdzanie na niego, ze cos tam zrobil
> >>> pod wplywem alkoholu, jest co najmniej niewlasciwe, delikatnie mowiac.
> >>>
> >>> po prostu trzeba oczywiste fakty rozumiec
> >>> i nie dac sie wciagnac w ten kociokwik,
> >>> bedacy zerowaniem - na pozeranych swiniach - swin.
> >>>
> >>> to tylko tyle na ten temat chcialem Wam powiedziec.
> >>>
> >>>
> >>> pozdrawiam dość kulturalnie,
> >>> jacek
> >>>
> >>
> >> Mylisz bycie kulturalnym z politpoprawną akceptacją i tolerancją każdego
> >> gówna u osób, które powinny świecić moralnym przykładem.
> >>
> >> --
> >> XL
> >
> > nie o to chodzi ikselkus.
> > ja biore pod uwage co on mysli, mowi i czyni po trzezwemu,
> > i tak go oceniam.
>
> Czyli jak?
>
> > a jesli pod wplywem alkoholu nawet fifiurka na wierzch publicznie wyjal,
> > to moge troche sie dziwowac, ale na pewno nie wplynie to na osad danej osoby.
>
> Nie obchodzi mnie, CO ROBI kiedy jest pijany. Obchodzi mnie, że człowiek,
> który ma ogromny wpływ na mój los, JEST PIJANY w momencie, kiedy ma
> decydować o moim życiu.
> Jeśli nie rozumiesz, użyję prostej analogii: nie obchodzi mnie, co po wódce
> zwykle robi pan X. Niech wyjmuje co chce. Natomiast bardzo mnie obchodzi,
> kiedy pan X. pijany robi projekt elektrowni atomowej lub buduje most.
>
>
> --
> XL
ikselkus, on po trzezwemu robil stukrotnie gorsze rzeczy, niz napicie sie,
na jakimkolwiek posiedzeniu.
po prostu nie badz glupia i nie daj sobie wmowic, ze ten medialny obrazek
zagraza tobie czy komukolwiek innemu na tym swiecie; czy myslisz,
ze tam glupcy siedza, i co za duzo wypiwszy Junkers powie, to zrealizuja?
wiec gdzie tu widzisz zagrozenie?
zagrozeniem jest to, co on po trzezwemu postuluje i to jest sedno sprawy.
ja naprawde nie wiem, jak Ci jasniej wytlumaczyc rzeczy oczywiste.
pozdrawiam,
jacek
|