Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!news.onet.pl!not-for
-mail
From: Amnesiac <amnesiac_wawa@_zero_spamu_poczta.onet.pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Pijany problem
Date: Mon, 27 Jan 2003 21:28:12 +0100
Organization: news.onet.pl
Lines: 42
Sender: a...@p...onet.pl@cmc-182.man.polbox.pl
Message-ID: <7...@4...com>
References: <b10737$r5o$1@news.tpi.pl> <b10hhc$nm0$1@news.tpi.pl>
<c...@4...com> <b120j3$c4p$1@news.tpi.pl>
NNTP-Posting-Host: cmc-182.man.polbox.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: news.onet.pl 1043699332 21280 213.241.40.182 (27 Jan 2003 20:28:52 GMT)
X-Complaints-To: a...@o...pl
NNTP-Posting-Date: 27 Jan 2003 20:28:52 GMT
X-Newsreader: Forte Agent 1.92/32.572
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:183987
Ukryj nagłówki
On Mon, 27 Jan 2003 02:07:05 +0100, "PowerBox" <p...@w...pl> wrote:
>- no widzisz jakie mamy zbieżne przekonania - dla mnie ktoś, kto posługuje
>się pozazmysłowym sposobem poznania świata to niezdolny do prawidłowego
>funkcjonowania w rzeczywistości kaleka, który wcześniej czy później będzie
>potencjalnym kandydatem do poradni. Wyobraź sobie samochód zbudowany tym
>sposobem, albo próbę rozwiązania jakiegokolwiek problemu opartą nie na
>rzeczywistych faktach lecz na wewnętrznych olśnieniach...
Tu jednak nie mamy zbieżnych przekonań. Ja dostrzegam istotną różnicę
między *człowiekiem* a samochodem. Co do tych kandydatów do poradni,
to nie dysponuję profesjonalnym materiałem empirycznym, ale mam
nieodparte przekonanie, że jest tam więcej "wyzutych z sensu
wszelakiego zimnych kalkulatorów". Wszak - o tym należy pamiętać -
jakikolwiek sens życia płynie z zupełnie innych źródeł niż logiczna
kalkulacja.
>Wyobraź sobie model nas dwóch w postaci dwóch pojazdów
>cybernetyczno-mechanicznych, które poruszają się w celu dotarcia do wyjścia
>labiryntu.
Człowiek - jako mechanizm poruszający się w "obiektywnej
rzeczywistości", to jedynie Twoje arbitralne założenie. Gdybyś założył
coś innego, doszedłbyś do innych wniosków. Już to kiedyś
przerabialiśmy. ;-) Metafora człowieka-cyborga nie ma jednak innej
podstawy niż Twoje życzenie, więc nie znajduję powodu, by utrzymywać
ją. MZ skutecznie uniemożliwia nam zrozumienie człowieka.
>- właśnie z mojej perspektywy to, co robicie jako mistycy jest niepotrzebnym
>komplikowaniem i wprowadzaniem w błąd. Dziękuję za Twój głos w dyskusji.
Pierwszy raz ktoś mnie nazwał mistykiem. Jestem tym bardzo zaskoczony.
:-) Obawiam się jednak, że padłeś ofiarą swoich własnych
kategorycznych rozróżnień. Skoro tylko podzieliłeś ludzkość na 'homo
scientificus' i 'homo mysticus', momentalnie utraciłeś wgląd w całą
złożoność przeżywanego przez ludzi świata, zapoznając mnóstwo
niuansów, chociażby takich, jak różnica między moją skromną osobą a
"mistykiem prawdziwym. :-)
Pozdrawiam,
--
Amnesiac
|