Data: 2012-03-24 22:50:04
Temat: Re: Pikutek :-)
Od: Fragile <s...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Sat, 24 Mar 2012 23:33:20 +0100, Ikselka napisał(a):
> Dnia Sat, 24 Mar 2012 23:10:49 +0100, Fragile napisał(a):
>
>> Dnia Sat, 24 Mar 2012 21:52:39 +0100, Ikselka napisał(a):
>>
>>> Dnia Sat, 24 Mar 2012 20:44:40 +0100, Fragile napisał(a):
>>>
>>>> Dnia Sat, 24 Mar 2012 20:28:49 +0100, Piotrek_P napisał(a):
>>>>
>>>>>>
>>>>>> Zanim kupisz pikutka (w czerwonym lub innym kolorze), zastanów się, jaki
>>>>>> nóż potrzebujesz. Jest też w sprzedaży na Allegro brat pikutka, tej samej
>>>>>> wielkości, również ząbkowany, podobnej ceny, ale posiada ostro zakończony
>>>>>> czubek. Przydaje się, gdy trzeba - na przykład - dodatkowo coś małego albo
>>>>>> wąskiego wydłubać z warzyw czy owoców. Takie dwa w jednym.
>>>>>> Ponieważ było mi trudno dokonać wyboru, a koszt niewielki, moja kolekcja
>>>>>> noży kuchennych powiększyła się ostatnio o oba rodzaje ;).
>>>>>>
>>>>>
>>>>> Ciekawe, bo ten ostro zakończony który jest dostępny na Alledrogo jest
>>>>> opisany jako "bezząkolwy" hmm.
>>>>> Już się zaczynam gubić...
>>>>> PP
>>>>>
>>>> Sa i takie, i takie. Do wyboru, do koloru.
>>>>
>>>
>>> A ja to się przejadę kiedyś do sklepu i wymacam jeszcze parę noży,
>>>
>> Warto. Ja się chyba w przyszłym tygodniu też wybiorę, bo już nie mam
>> sumienia Męża ganiać kolejny raz (był już dwa razy ;)),
>> poza tym sama też
>> chcę trochę pooglądać. Mąż kupił jeden taki spory nóż, w którym się
>> "zakochałam", bo we wszystko wchodzi jak w masło. Rozkosz krojenia :)
>
> Mam noży dużo, póki co kroją, to na razie spokój, ale wymarzonego noża przy
> tym całym moim "bogactwie" nie mam nadal :-(
> Rzuć proszę fotkie kiedyś, jak akurat nie bedziesz miała co robić - ale to
> nic pilnego.
>
Ok.
Nie należy do największych, ale jest bardzo poręczny.
>
>>>
>>> i chyba
>>> te sztućce, bo o
>>> nich teraz cały czas myslę. No ale muszę pomacac najpierw.
>>>
>> :)
>>
>
> A bo mam "w kuchni" takie paskudy, kupione kiedyś w necie - po przysłaniu
> okazały sie wielkie i ciężkie jak czołgi, czego na zdjecoiu ocenić nie było
> można. Już patrzeć na nie nie mogę. Z całą satysfakcją wywalę na złom.
> Z sentymentu jednak to raczej marzę o takich z dawnych lat:
> http://tablica.pl/oferta/kupie-sztucce-gerlach-IDnn5
p.html
>
Bardzo ładne. Teraz się takich nie widuje, a szkoda.
Te Victorinox na zdjęciu nie wyglądają na ciężkie, ale licho wie...
Pozdrawiam,
M.
|