Josef Morko napisał(a):
> Czolem!
>
> Jezeli byl szczepiony przeciwko zoltaczce zakaznej, to sprawdz jeszcze,
> przeciko jakiemu typowi. Istnieja szczepionki przeciwko zapaleniu wytroby
> typu A, B i mieszane (przeciwko obu w jednej strzykawce). Jezeli dziecko
> pomimo to ma dolegliwosci watrobowe, to przychodzami jeszcze do glowy dwie
> rzeczy:
>
> - mozliwosc jakiegos zatrucia - zorientujcie sie, czy nie ma
> zwyczaju jadania jakichs niejadalnych rzeczy, np. farby ze sciany, ktora
> moze zawierac najrozniejsze skladniki z olowiem wlacznie.
>
> - mozliwosc pasozytow drog zolciowych tzw. lamblii - sa to miktroskopijne
> pierwotniaki zyjace w drogach zolciowych -trudne do wykrycia- czasami
> mozna w kale wykryc cysty, ale najlepszym sposobem jest zrobienie sondy
> dwunastniczej i szukanie w cieplej jeszcze zolsi - tylko ktore dziecko da
> sobie to zrobic :-(
>
> A w ogole uwazam, ze zbadanie kalu na jaja pasozytow przy niejasnych
> objawach brzusznych nigdy nie zawadzi.


Juz wszystko, prawie wiem. Misiek byl szczepiony przeciwko zoltlaczce
typu B, obowiazkowe szczepienie, wiec w sumie typu A nie mozna
wykluczyc, ale to chyba ma jakies gwaltowne manifestacje objawow? W
przyszlym tygodniu sytuacja sie troche rozjasni jak bedziemy mieli
wyniki badan kompleksowych: bhs, bilirubina, transaminazy i diastaza...
usg nic nie wykazalo w watrobie.

co do pasozytow to zasugeruje to lekarzowi podczas nastepnej wizyty.
dzieki za podpowiedz :)

pozdrawiam

radek