Tako rzecze "{Wilma}" <w...@s...pl>:

> Zytnia maka jest raczej do kitu.

taka już jest. ale w niewielkiej ilości wzbogaca smak jednak. i do
kiszenia barszczu i zakwasu chlebowego niezastąpiona!

"moja żona Zoffia"* zrobiła nam racuchy z jabłkami i morelami suszonym
właśnie z mąki żytniej. wyszły ciapkowate ale bardzo smaczne!


*) oczywiście "Miś" :-)

--
wojmat
"lepiej późno niż wcale"
powiedziała pani spózniając się na pociąg