Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!news.task.gda.pl!new
s.memax.krakow.pl!mercury.newsgate.pl!newsgate.pl
From: g...@p...com.pl (Jarek Grzelak)
Newsgroups: pl.rec.ogrody
Subject: Re: Plany wiosenne
Date: 9 Mar 2000 07:29:35 +0100
Organization: email<>news gateway
Lines: 50
Sender: r...@m...newsgate.pl
Message-ID: <013001bf898f$d10d4660$e4f8500a@pgnig.com.pl>
References: <8a0boi$nno$1@news.ipartners.pl>
<3...@e...opi.org.pl>
<8a2v5o$3j0$1@news.ipartners.pl> <sPrx4.433$Sf1.12422@news.tpnet.pl>
NNTP-Posting-Host: mercury.newsgate.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Complaints-To: n...@n...pl
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.ogrody:14438
Ukryj nagłówki
Witam
Musze powiedziec, ze nie zgodze sie z Panem. Zalozenie ogrodu wymaga pewnych
przemyslen i uzasadnien tych przemyslen. Rozumiem, ze wedlug Pana ogrod
powstaje spontanicznie, i tu ma Pan troche racji, ale moim zdaniem te
spontanicznosc nalezy rzucic najpierw na kalke. Ogrod mozna bardzo latwo
zeszpecic, trudniej jest wykopac rosline i ja przesadzic niz zetrzec z
kartki olowek czy rapidograf. Przeciez wszystkie ogrody z minionych epok sa
oparte na planach. Ogrody renesansowe - pierwsze ogrody, ktore czlowiek
robil swiadomie, ogrody romantyzmu. Przeciez to jest sztuka, artyzm. Wielu
ludzi zachwyca sie starymi ogrodami, a przeciez ogrody barokowe byly bardzo
zgeometryzowane. Kazdy z tych ogrodow w roznym stopniu nawiazuje do
otoczenia, jest tam zachowana tradycja miejsca. Teraz trudniej jest ogrodowi
nadac jakis charakter, idee.
Ale mysle, ze to wynika czesto nie z winy architekta (nie zawsze) ale po
czesci z winy klienta, ktory by chcial miec wszystkiego po trochu w swoim
ogrodku.
pozdrowka
Jarek
----- Original Message -----
From: Grzegorz Karolczak <v...@l...onet.pl>
To: <p...@n...pl>
Sent: Wednesday, March 08, 2000 1:36 PM
Subject: Re: Plany wiosenne
Edyta Szajnóg napisał(a) w wiadomości: <8a2v5o$3j0$1@news.ipartners.pl>...
>Ja jestem zwolenniczką teori że lepiej powoli obsadzać, ale z sensem,według
>planu. Czy ktoś ma inne zdanie?
Obsadzanie wg. palnu ma sens, ale to cudowne cos, co wynika z tajemniczosci
ogrodu, zaskoczenia niespodziewanym efektem ulega wtedy sporemu zatraceniu.
Siadasz przed komputerem, komponujesz ogrod, kupujesz i sadzisz. Pozniej
zapraszasz gosci i chwalisz sie jakim to jestes ogrodnikiem a architektem
ogrodow... o jej! Nie, mnie to nie pasuje. Wole stale kombinowac, poszukiwac
ciekawych odmian, patrzec na ogrod z okien i "rysowac" w myslach jego
ksztalt. Wtedy jestem z ogrodem zawsze, a nie tak od planu do nastepnej
korekty.... Wszelkie plany sa dla posiadaczy ogrodow, ktorzy sie nimi nie
specjalnie inrteresuja. I sa swietnym uzasadnieniem na wyciagniecie z nich
kasy przez wszelkich architektow (w tym miejscu przepraszam prawdziwych
architektow - wielbicieli ogrodow).
Pozdrawiam
Grzegorz
--
Internetowe Forum Dyskusyjne - http://www.newsgate.pl
|