Data: 2002-09-25 20:52:20
Temat: Re: Plasterek
Od: "Pyzol" <p...@s...ca>
Pokaż wszystkie nagłówki
"MZG" <m...@p...onet.pl> wrote in message
news:amt177$8s$1@news.tpi.pl...
> Musze przyznac Kasiu, ze mnie zaskoczylas.. po Twoich wypowiedziach przy
> moim poscie o zdradzie nie przypuszczalam, ze ..
"Nie daj mi Boze, bron Boze skosztowac tak zwanej zyciowej madrosci" -
znasz?
Mam juz blisko 50 lat....
;)
Kaska.zreszta niewazne..Gratuluje
> Ci otwartosci...Chyba wiekszosc z nas ma takie swoje plasterki...niektorzy
> moze nawet gipsy...ktorych boja sie zdjac, niepewni, czy juz sie zroslo,
to
> co polamalo...Moze takie wyznania pomagaja nawet na zabliznienie -
zwlaszcza
> przez internet, gdzie przeciez ma sie, pewna przynajmniej,
anonimowosc..ale
> jednak nie kazdy to potrafi.. ja chyba jeszcze nie..i chyba szkoda... moze
> jednak odwazylabym sie zdjac sie gips i smialo ruszyc przed siebie.
TY wiesz o tym najlepiej, nikt tutaj ciebie w tobie nie zastapi! Powodzenia!
Kaska
|