Data: 2003-03-25 11:54:17
Temat: Re: Płyta gazowa
Od: "Adiola" <a...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Anador" <p...@i...pl_usun_antyspamy>
napisał w wiadomości news:b5pf3u$ds$1@foka.acn.pl...
> > Ja bym Ci radzila jednak dac sobie z nierdzewka spokoj. To prawda, ze
> > czysci sie ja ogolnodostepnymi srodkami, ale... Widac kazde chlapniecie,
> po
> > umyciu plyty wskazane wytarcie na sucho, bo widac zacieki, itd
> > Osobiscie odradzam, mialam, teraz mam biala i jest ok.
> > Zreszta pogooglaj, byla kiedys dyskusja na ten temat tu na grupie. Jak
> > znajde, wysle Ci na priv sznurek.
>
>
> A już się cieszyłam, że po problemie. Ale będę wdzięczna za wszelkie
> sugestie. Dzieki za odzew
> Ania
I mozesz cieszyc sie nadal, ja nie dosc ze mam kuchnie z kwasowki, to
jeszcze caly blat kuchenny ( nakladany rowniez na szafki) i okap. Czysci
sie zwyczajnie i powiem blyskawicznie. Do zabrudzen stosuje mleczko, a do
przetarcia jakikolweik plyn do mycia szyb, to naprawde nie jest ani
pracochlonne, ani trudne, a widoczne chlapniecia od czasu do czasu tez maja
swoj urok, za to taka blacha starczy na 100 lat, wydaje sie, ze nic jej nie
unicestwi :-).
Pozdrawiam kwasowkowo ;-)
Adiola
|