Data: 2015-09-19 15:51:36
Temat: Re: Po ile chodzi malowanie?
Od: FEniks <x...@p...fm>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2015-09-19 o 15:05, Jarosław Sokołowski pisze:
> Qrczak pisze:
>
>>>>> Teraz nie robią takiego rozróżnienia, ale ogólnie rozpiętość cenowa
>>>>> jest zaskakująco duża. Rozmawiałam wprawdzie tylko z trzema malarzami,
>>>>> więc to może nie jest grupa reprezentatywna? Z duszą na ramieniu
>>>>> zdecydowałam się na najtańszego, a okazuje się, że nadspodziewanie
>>>>> dobrze sobie radzi.
>>>> Co do cen - się nie wypowiem, ostatnio malarz malował u mnie ponad
>>>> 8 lat temu.
>>> Żyje jeszcze? Bo jeśli chodzi o malarzy nieżyjących, to ceny mocno idą
>>> w górę.
>> Nawet mogę pozdrowić od Was.
> Tylko jak zacząć? "Nasz Drogi Malarzu" chyba nie pasuje.
"Nasz Drogi Pic-Asie!"
Ewa
|