Data: 2006-01-17 22:43:22
Temat: Re: Podświadomość a medycyna
Od: "ape" <a...@n...poczta.fm>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Adaś" <C...@p...fm> napisał w wiadomości
news:dqjr6m$an9$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> >> > podobnie jak niektore szkoly mdycyny wschodniej opieraja sie na
> > prawie
> >> > pieciu elementow i przeplywie energii.
> >> > jednak pewnie i podswiadomosc to paranauka, a nawet paranoja :p
> > > 1. mgr psychologii, a nie lekarz (a lekarz specjalista psychiatrii
w
> > karetce jest the best)
> > 2. podswiadomosc jest pojeciem z zakresu psychologii i nie jest
naukowo
> > zbadana ani sklasyfikowana
> > 3. pacjent wychodzacy z gabinetu lekarza specjalizujacego sie w
> > medycynie tradycyjnej w tokio, w pekinie czy w dzakarcie dowiaduje
sie,
> > ze problem lezy w braku rownowagi jing lub jang, tai-chi lub
kundalini.
> > 4. hipokrates twierdzil, ze lekarz ktory nie zna astrologii nie jest
> > godzien nazywac sie lekarzem :>
> > 5. zatem na grupowy stos freudow, chertokow i chinczykow oraz
szarlatana
> > hipokratesa razem z jego zacofana przysiega !
>
> Eee filozofujesz. Może ktoś z fachowców sie wypowie?
faktycznie w punkcie 5 dalem sie poniesc fantazji i emocjom. przepraszam
:-)
--
pozdro
ape
Ne noceas, dum vis prodesse, memento! (Ovidius)
|