Strona główna Grupy pl.sci.medycyna Podświadomość a medycyna

Grupy

Szukaj w grupach

 

Podświadomość a medycyna

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 42


« poprzedni wątek następny wątek »

31. Data: 2006-01-19 12:55:01

Temat: Re: Podświadomość a medycyna
Od: "J_o_J_o" <j...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "ape" <a...@n...poczta.fm> napisał w wiadomości
news:dqnuc3$c84$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Użytkownik "J_o_J_o" <j...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:dqnrj5$8hg$1@inews.gazeta.pl...
>> znalazłem,

>
> faktycznie :-)
> nie przejmuj sie jednak tym zbytnio. przeciez >primum non nocere<

tak mi mówi mój hepatolog ;)


> a propos, znasz jakiegos wyznawce uniwersalizmu? moim skromnym zdaniem
> to raczej rzadki przypadek :-)

ok.6% ludności ziemi to wyznawcy tradycyjnych chińskich religii, czyli że
tak powiem spadkobiorcy uniwersalizmu

> btw. katolicki portal pisze o taoizmie. znalazles moze cos o
> katolicyzmie na stronach taoistycznych? :>

nie szukałem ;)

Pozdrawiam
J_O_J_O

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


32. Data: 2006-01-19 17:23:12

Temat: Re: Podświadomość a medycyna
Od: "Marek Celiński" <m...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Adaś" <C...@p...fm> napisał w wiadomości
news:dqh44d$94t$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> Witam!
> Czy istnieje w medycynie coś takiego jak podświadomość?

Może nie w samej medycynie, ale na pewno w naukach biologicznych
aktualnie są prowadzone tysiące badań nad podświadomością. Oczywiście
podświadomość freudowska nie istnieje - to mit. Najbardziej
skomplikowane formy przetwarzania informacji odbywają się w
świadomości, ale do prostszych świadomość nie jest potrzebna.
Jednym z paradygmatów badawczych jest tzw. torowanie podprogowe.
Podprogowo prezentowany bodziec nie jest świadomie postrzegany, ale
wpływa na następującą po nim reakcje (np. skraca czas reakcji, gdy
jest zgodny z bodźcem prezentowanym jawnie, na który należy
zareagować. Robiono neuroobrazowanie tego zjawiska. Okazało się, że
bodziec podprogowy aktywuje tzw. grzbietowy szlak przetwarzania
informacji wzrokowej, kończący się w korze ciemieniowej (nie bez
powodu końcowy fragment tego szlaku nazywa się tzw. automatycznym
pilotem). Nie wystarczał jednak do pobudzenia szlaku brzusznego,
kończącego się w dolnym zakręcie skroniowym (IT), który przetwarza
przede wszystkim szczegóły obiektów. Takie badania prowadził m.in.
Melvin Goodale z Kanady (można wspomnieć o książce Goodale'a i Milnera
"Visual Brain in Action", który niedawno miał wykład w Polsce.
Stwierdził również (przy użyciu neuroobrazowania i techniki motion
capture), że szlak brzuszny jest wrażliwy na iluzje percepcyjne, a
grzbietowy prawie nie. Ludzie, którzy błędnie oceniali odległości
przedmiotów, potrafili bezbłędnie je chwytać. Na tej podstawie
określono różnice między reprezentacjami przestrzeni "dla percepcji"
(szlak dolny) i "dla akcji" (szlak górny) i opisano je, posługując się
metodami topologii matematycznej.
Podświadomością potocznie określa się to, co jest przetwarzane przez
mózg, ale nie dociera do najwyższych pięter kory, umożliwiających
świadomą percepcję. Mają ona ograniczone zasoby i nie mogą kontrolować
wszystkich zachowań organizmu - są zarezerwowane dla tych najbardziej
skomplikowanych.

Już uprzedzam niektóre argumenty, które się pojawią:
> a co z prekognicja

a) efekt samospełniającego się proroctwa - jeśli dotyczy tej samej
osoby lub otoczenia
b) selektywność percepcyjna po fakcie
c) efekt pod nazwą "wiedziałem, że tak będzie" - jak wyżej -
poszukiwanie informacji potwierdzających przewidywania, a zaprzeczanie
(lub motywowane zapominanie, dawniej nazywane wypieraniem, ale nie
mające nic wspólnego z "wyparciem" freudowskim)
I kilka innych.
Częściowo rzeczywiście sterowane "automatycznie".

Iluzje po fakcie
potrafią być naprawdę bardzo silne. Nawet na poziomie percepcyjnym -
przykład: zjawisko fi z dwoma różnokolorowymi kwadratami. Kwadraty
migają na przemian - badani widzą poruszający się kwadrat i
dostrzegają zmianę koloru (np. z czerwonego na zielony) jeszcze w
połowie drogi. Tylko że zielony kwadrat jeszcze się wtedy nie pojawia.
Wyższe piętra kory mózgowej uzupełniają wzorce rozpoznawane przez
niższe
za pomocą połączeń zwrotnych (rekurencyjnych).

> retrokognicja,

Jak wyżej. Fakty, które się nie potwierdzają, są na bieżąco
interpretowane od nowa, a nowe automatycznie włączane do systemu
pamięci. Gorzej działa metapamięć. Potem wydaje się, że "już wcześniej
miało się takie wspomnienia".


> jakim torem leci hipnoterapia?
Torem autosugestii oraz efektu placebo.
Akurat efekt placebo jest zjawiskiem zadziwiającym i niestety jeszcze
słabo zbadanym, ale nie ma w nim nic nadnaturalnego (zob:
neuroimmunologia).



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


33. Data: 2006-01-19 17:30:17

Temat: Re: Podświadomość a medycyna
Od: "Marek Celinski" <m...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Uzytkownik "Piotr Kasztelowicz" <p...@a...torun.pl> napisal w
wiadomosci
news:Pine.BSO.4.58L0.0601182312500.1140@dorota.am.to
run.pl...

> u nas analogiczne podejscie do medycyny nie przeszloby, poniewaz

U prof. Brodziaka rózne dziwne rzeczy przechodzily. W koncu jednak
zlikwidowano jego strone. Obecnie te "dziela" nie sa dostepne nawet w
cache'u google'a, wiec zamieszczam troche cytatów:

----
Zwolennicy paleoastronautyki nie zdolali swoich hipotez udowodnic. Ich
tezy
sa czesto osmieszane. Najogólniej mówiac nie sa one traktowane
powaznie.
Sadze jednak, ze z trzech powodów hipotezom tym warto sie przypatrzec!
Po
pierwsze, prosze zauwazyc ze hipoteza Danikena wciaga nas samych w
akcje,
stwierdza ona bowiem, ze ok. 10 tysiecy lat temu na Ziemie przybyli,
zapewne
nie po raz pierwszy, przedstawiciele "wysoko rozwinietej cywilizacji",
po to
aby na "wybranej" grupie istot zamieszkujacych Ziemie dokonac
"poprawki
genetycznej", takiej aby ich potomkowie posiedli cechy wlasciwe
wspólczesnym
ludziom. Wedlug Danikena owi przybysze byli znacznego wzrostu (patrz
Stary
Testament, ksiega Genesis, wiersz 6,4). Czasami klócili sie miedzy
soba,
mieli rozbiezne interesy, nowa generacje osoboników trzymali
poczatkowo w
odosobnieniu, zakazujac im krzyzowania sie z "neandertalczykami". Sami
wchodzili jednak w koligacje z nowa generacja ludzi, mieli z nimi
dzieci,
które zostaly na Ziemi, sami zas wkrótce odlecieli". Jesli hipoteze
potraktowac powaznie i uznac za uzasadniona, to wtedy spojrzymy na
siebie
inaczej. Mozna postrzegac wtedy siebie jako potomka przybyszy z
gwiazd, jako
"dzieci bogów".
----
Czlowiek, jego organizm jest czescia Wszechswiata, pojmowanego jako
uklad
nadrzedny". Gdyby to przekonanie filozoficzne (stanowiace, nawiasem
mówiac,
trzecia opcje w stosunku do (1) wizji materialistyczno-Darwinowskiej,
pojmujacej czlowieka jako pewna maszyne, mechaniczno-chemiczna i do
opcji
(2) czlowieka jako wyniku aktu stwórczego, dokonanego przez
'wszechmogacego
inzyniera', dzialajacego spoza swiata przyrody i jej mechanizmów,
'testujacego swoje produkcje' R uznana za zasadne to wspólczesni
przyrodnicy
powinni poswiecic wiecej uwagi prawidlowosciom zauwazalnym w w naszym
regionie czasoprzestrzeni, które lacza czlowieka z natura, Ukladem
Slonecznym, nasza Galaktyka, Lokalna Grupa Galaktyk, ukladem w Virgo
II,
Wielkim Atraktorem oraz caloscia widzialnej czesci Wszechswiata, a
takze
teoriom, które wkladaja go" w kosmos, tznwspólczesnym wizjom
kosmologicznym
takim jak "Zasada Antropiczna"
---
"Poczucie chaosu, zniechecenie i przygnebienie moze wynikac takze z
wyczerpania sie zasilania spirytualnego dotychczasowych systemów,
dostarczajacych poczucie sensu. Po prostu, byc moze, brak jest
jasnych,
przekonywujacych dla wiekszosci ludzi objasnien swiata...."
----
Wspólczesny kosmolog Igor D. Nowikow (1) mówi na temat prapoczatków
nastepujaco : " ...nie bylo wiec ani czasu, ani przestrzeni, tylko
piana...
ponadczasowa piana... ta piana byla zawsze i wszedzie, bo nie bylo
jeszcze
wtedy ani czasu, ani przestrzeni, a w tej pianie: kontinuum kwantowych
procesów.... tam powstawaly swiaty i umieraly swiaty..."
----
Co wiecej tzw. kwantowe korelacje lub inaczej kwantowe splatanie
lezy
niewatpliwie u podloza lacznego dzialania swiata jako pewnej calosci,
co
mozna uzmyslowic np. przez przypomnienie przejawów zycia stadnego
zwierzat,
zycia spolecznego ludzi i rozmaitych zjawisk wobec których mówimy " to
nie
moze byc czysty przypadek"
----
Rzeczywiscie pewien byt, powiedzmy pewien czlowiek, odtworzony
wewnatrz
cyberprzestrzeni ( czyli na II-gim poziomie implementacji ) nie moze
( tak
jak to sugeruja upraszczajace filmy s-f ) przeniesc sie nagle na
I-wszy
poziom implementacji. Taki byt tkwiacy w cyberprzestrzeni, moze jednak
wywierac dzialania subtelne ( kwantowe, elektromagnetyczne,
elektroniczne i
informacyjne ) na nizszy poziom. Tak rzeczywiscie dzialaja programy
komputerowe zapisane w jezykach programowania wyzszego rzedu,
oddzialywujac
na kod maszynowy i poprzez niego nawet na wlasnosci hardware'u, czyli
wlasnie najnizszy poziom implementacji. O takich oddzialywaniach
pisal
takze Fred Hoyle
----
THE BEST:


Mozna wiec juz wskazac w strukturze kosmologicznej obecnego
Wszechswiata
miejsca, które odpowiadaja "MÓZGOWI I PAMIECI ORAZ NARZADOM RODNYM
LOKALNEGO
BÓSTWA", które jest w stanie sie odrodzic. Mózg to obwodowy region
kazdej
galaktyki, gdzie powstaja warunki do rozwoju planet zamieszkalych
przez
rozumne cywilizacje (CZOLO EKSPANSJI TEGO "MIEJSCA" CZASOPRZESTRZENI I
PRZESZLOSC). W tych samych regionach zyly wczesniej inne inteligentne
istoty, które na wskutek biologicznej smierci "PRZESZLY NIEJAKO DO
PAMIECI".
"NARZAD RODNY" to najblizsza masywna CZARNA DZIURA, która zazwyczaj
znajduje
sie w CENTRUM GALAKTYKI SPIRALNEJ.


DECYZJA o utworzeniu nowego Wszechswiata bedzie podjeta PRZEZ NASZYCH
POTOMKÓW, którzy moga juz nie byc "LUDZMI Z KRWI I KOSCI", istotami
pelnymi
wigoru, emocji i instynktownych dzialan jak my, tak wiec nowy
Wszechswiat
byc moze zostanie zrealizowany w oparciu o "PRZEPIS STARTOWY",
ladowany do
pamieci SIECI KOMPUTEROWEJ teraz przez nas, wspólczesnych nam ludzi



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


34. Data: 2006-01-19 17:36:09

Temat: Re: Podświadomość a medycyna
Od: "Marek Celiński" <m...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "ape" <a...@n...poczta.fm> napisał w wiadomości
news:dqnklq$h4$1@nemesis.news.tpi.pl...

> hare kriszna

Kto to jest ten Harry Krishna? Czyżby poprzednik Harry'ego Pottera? ;)



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


35. Data: 2006-01-19 17:43:54

Temat: Re: Podświadomość a medycyna
Od: "Marek Celiński" <m...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Marek Celinski" <m...@w...pl> napisał w wiadomości
news:dqoi8t$hh8$1@news.onet.pl...
> zlikwidowano jego strone. Obecnie te "dziela" nie sa dostepne nawet
> w cache'u google'a,

Okazało się, że nie do końca - część została zamaskowana tu:
http://e-learning5.webpark.pl/e-learning.htm



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


36. Data: 2006-01-19 17:45:56

Temat: Re: Podświadomość a medycyna
Od: "ape" <a...@n...poczta.fm> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "J_o_J_o" <j...@g...pl> napisał w wiadomości
news:dqo273$d2i$1@inews.gazeta.pl...
>
> > a propos, znasz jakiegos wyznawce uniwersalizmu? moim skromnym
zdaniem
> > to raczej rzadki przypadek :-)
>
> ok.6% ludności ziemi to wyznawcy tradycyjnych chińskich religii, czyli
że
> tak powiem spadkobiorcy uniwersalizmu

oki, ja bym jednak tego nie demonizowal .
przypuszczam, ze znacznie wyzszy procent ludnosci ziemi mozna uznac za
spadkobiercow kultu slonca, a jakos nie slyszalem, zeby ktokolwiek w
zaleceniach (umiarkowanego) opalania sie upatrywal pierwiastkow
religijnych :-)

--
pozdro
ape

Ne noceas, dum vis prodesse, memento! (Ovidius)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


37. Data: 2006-01-19 17:46:41

Temat: Re: Podświadomość a medycyna
Od: "ape" <a...@n...poczta.fm> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Marek Celiński" <m...@w...pl> napisał w wiadomości
news:dqoijs$ior$1@news.onet.pl...
>
> > hare kriszna
>
> Kto to jest ten Harry Krishna? Czyżby poprzednik Harry'ego Pottera? ;)

lol ;)

--
pozdro
ape

Ne noceas, dum vis prodesse, memento! (Ovidius)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


38. Data: 2006-01-19 18:45:14

Temat: Re: Podświadomość a medycyna
Od: "Gargamel" <s...@d...pl> szukaj wiadomości tego autora

> oki, ja bym jednak tego nie demonizowal .
> przypuszczam, ze znacznie wyzszy procent ludnosci ziemi mozna uznac za
> spadkobiercow kultu slonca, a jakos nie slyszalem, zeby ktokolwiek w
> zaleceniach (umiarkowanego) opalania sie upatrywal pierwiastkow
> religijnych :-)

wszyscy jesteśmy dziećmi słońca:O)

każdą teorię można podrobić pod każdą religię, to tylko kwestia wiary:O)


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


39. Data: 2006-01-19 23:13:59

Temat: Re: Podświadomość a medycyna
Od: "ape" <a...@n...poczta.fm> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Gargamel" <s...@d...pl> napisał w wiadomości
news:dqongv$655$1@nemesis.news.tpi.pl...
> > oki, ja bym jednak tego nie demonizowal .
> > przypuszczam, ze znacznie wyzszy procent ludnosci ziemi mozna uznac
za
> > spadkobiercow kultu slonca, a jakos nie slyszalem, zeby ktokolwiek w
> > zaleceniach (umiarkowanego) opalania sie upatrywal pierwiastkow
> > religijnych :-)
>
> wszyscy jesteśmy dziećmi słońca:O)
>
> każdą teorię można podrobić pod każdą religię, to tylko kwestia
wiary:O)

amen (lub om) :-)

--
pozdro
ape

Ne noceas, dum vis prodesse, memento! (Ovidius)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


40. Data: 2006-01-21 10:42:07

Temat: Re: Podświadomość a medycyna
Od: Piotr Kasztelowicz <p...@a...torun.pl> szukaj wiadomości tego autora

On Thu, 19 Jan 2006, ape wrote:

> a z jakiej to religii?
> nie mylisz tego czasem z jakims hare kriszna lub allach akbar?
>
> --
> pozdro
> ape

hare kriszna to tesz regligia. Nie, chodzi o bardzo duze
powiazanie tego typu nauk czy ogolnie takiego spojrzenia
z new age

P.>
--
Piotr Kasztelowicz P...@a...torun.pl
http://www.am.torun.pl/~pekasz
http://www.am.torun.pl
PGP Key IDs: DH/DSS:0xF3EED8AF

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 3 . [ 4 ] . 5


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

rentgen brzucha?
krew przy wyproznianiu sie
półpasiec
Depresja zimowa
Depresja zimowa

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Demokracja antyludowa?
Semaglutyd
Czym w uk zastąpić Enterol ?
Robot da Vinci
Re: Serce - które z badań zrobić ?

zobacz wszyskie »