Użytkownik "Elżbieta" <w...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:1m2qc95crn7vm$.19lluh0rf09tn.dlg@40tude.net...

> Ja ostatnio też mało co oglądam i słucham, efekt był taki, że o tym
> wydarzeniu dowiedziałam się dopiero w czwartek i to przysłuchując się
> rozmowie dwóch koleżanek w pracy.

O wydarzeniu dowiedziałam się z tej grupy, o szczegółach od mojego ośmioletniego
syna (pisałam powyżej).
Nie twierdzę,że należy zamknąć się na wszelakie przykre i tragiczne
informacje,ale to co media robią z różnych tragedii po prostu mnie się nie
podoba.

I dobrze gdzieś w temacie miranka pisała,że tych chłopaków wychowywali "jacyś
dorośli"...i tę dziewczynkę też wychowywał jakiś dorosły...ale nie poszła ona po
pomoc do dorosłych :-(

Pozdrawiam
Ula (ulast) jednak za wrażliwa...