Data: 2008-09-10 19:00:08
Temat: Re: Polski Fritzl
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Wed, 10 Sep 2008 17:21:58 +0200, Panslavista napisał(a):
> "Ikselka" <i...@g...pl> wrote in message
> news:1c70n0qfipak5.e8b9crixks3j$.dlg@40tude.net...
>> Dnia Wed, 10 Sep 2008 11:39:55 +0200, medea napisał(a):
>>
>>> Czy ktoś mógłby mi w humanitarny sposób wytłumaczyć, dlaczego kastracja
>>> chemiczna, np. w takich przypadkach, jest niehumanitarna? Jakoś nie
>>> potrafię tego zrozumieć.
>>>
>>> BTW Oglądaliście wywiad z tą matką?
>>>
>>> http://www.tvn24.pl/2158095,28377,0,1,1,strach-i-mil
czenie,wideo.html
>>>
>>> Gwiazda! Rzygać się chce.
>>>
>>> Ewa
>>
>> Nie obejrzałam do końca. Nie chce mi się rzygać. To kaleki emocjonalne i
> to
>> wszystko. Wszyscy troje.
>
> Może być jeszcze gorzej, córka z matką przeciw ojcu - aby się go pozbyć.
> Możliwe, że dzieci nie są jego, jeżeli sam się nie przyzna do stosunków
> kazirodczych będzie tylko "słowo" córki przeciw niemu i żadnych dowodów.
> Bicie mogło być rodzinne - kobiety często biją mężczyzn, często jako jedyne
> lub jako inicjatorki bójki, gdy mężczyzna nie ma innego sposobu na
> zapewnienie sobie spokoju jak użycie siły.
Łał! - jedność myśli, jedność dusz? //patrz mój post sprzed chwili
:-)
--
"Ludzki mózg jest zbyt skomplikowany, aby dał się poznać
samemu sobie... A gdyby taki nie był, byłby po prostu zbyt głupi, aby
siebie poznać."
S. Lem
|