Data: 2008-09-13 00:21:35
Temat: Re: "Polski Fritzl" II
Od: "michal" <6...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Redart wrote:
>>>>> to elementy Normy Kulturowej a nie ABSOLUT.
>>>> Nie no stary, ale naprawdę mnie 'zaskoczyłeś' ...
>>>> Rozwaliłeś po prostu ...
>>>> Rodzenie dzieci z wadami genetycznymi na skutek bliskich
>>>> pokrewieństw to też zupełnie naturalne ?
>>> Nie z wadami ale z mutacjami. Ty patrzysz na temat mutacji przez
>>> pryzmat negatywów, ale mutacja może być i pozytywna - z dużą dozą
>>> prawdopodobieństwa i Ty i Ja, oprócz prostej drogi ewolucji,
>>> jesteśmy owocem mutacji genów małp.
>>> Zresztą - weź 1000 ochotników i powiedz im, że mogą płodzić dzieci z
>>> kim chcą - może 10% spłodzi je z bliższymi krewnymi w co wątpię - w
>>> te 10%]. Wśród tych dzieci będzie pewnie duża pula
>>> *niedostosowanych* do naszego społeczeństwa, ale znajdzie się
>>> pewnie i pula *lepiej_dostosowanych* .
>> Do tego może pierdolnąć gdzieś jakaś bomba cośtam_tronowa i pula
>> niedostosowanych jako jedyna odnajdzie się w nowych piekelnie
>> trudnych warunkach.
> Kurna, zgrywasz się ?
> Czy stanowisz drugi przypadek tego, który myli mutację (która
> jako taka rzeczywiście urozmaica pulę genową - na dobre lub na złe)
> z degeneracją na skutek zubożenia puli genowej poprzez mieszanie
> z osobnikami blisko spokrewnionymi ?
> Chcecie, żeby Wasze dzieci przetrwały 'nieznane katastrofy'
> to się mieszajcie z jak najbardziej różniącymi się od Was genami
> (co np poznacie po smaczkach typu 'przyjemny, egzotyczny
> zapach skóry i włosów'), a nie z takimi samymi.
Słuchaj, ja się na tym nie znam. To są moje dywagacje, mówię o tym tak,
jakbym oglądał science fiction. Ale Ty z kolei mieszasz słuszne oburzenie
społeczeństwa na łamanie norm kulturowych oraz obawę o bezpieczeństwo
naszych maluczkich - z lepszymi czy gorszymi ale próbami wyjasniania sobie,
skąd sie biorą tacy chorzy zbrodniczo przestępcy. Jedno z drugim ma niewiele
wspólnego i nie możesz mi imputować, że tłumacząc to sobie jednoczesnie
usprawiedliwiam.
Schowaj emocje do kieszeni i rozmawiajmy.
Ja chcę, żeby moi zstępni byli jak najbardziej podobni do mnie. Ale to
czysto egoistyczny powód, a nie wrogość przeciwko mutacjom. :)
--
pozdrawiam
michał
|