Data: 2005-09-27 13:12:58
Temat: Re: Polski koszyk
Od: Krysia Thompson <K...@h...fsnet.co.uk>
Pokaż wszystkie nagłówki
On Tue, 27 Sep 2005 11:34:19 +0200, "Ireneusz P. Zablocki"
<i...@t...de> wrote:
>Jak myslicie, co wlozyc do polskiego koszyka, tak by byl udanym
>prezentem? Nie chcialbym przesadzac i zazenowac moich sasiadow.
>Wolalbym wybrac cos ze "zlotego srodka", tak by wygladalo to na wyraz
>wdziecznosci ale nie wygladalo na: "no to jestesmy kwita". Musze takich
>koszykow zrobic sztuki trzy, bo to rodzinna firma pokoleniowa i
>wszystkie trzy rodziny zawsze mi pomagaja. Tylko jedna ma male dzieci.
>Sa raczej malo pijacy z wyjatkiem szefa-seniora. Raczej nie moga to byc
>rzeczy swieze i nietrwale.
>Umyslilem sobie, ze kupie po jednej malej wodce, po 2-3 piwka, moze
>jakis miod pitny. Na pewno bedzie kindziuk z okolic Bialegostoku.
>Niestety nazwy firmy nie pamietam. Ciekaw jestem czy sa takie pakowane
>krakowskie suche po 250-300g ? Najchetniej kupowalbym wlasnie takie
>produkty ale po tych wszystkich aferach z miesem... Mysle tez ze warto
>kupic kilka oscypkow. Slodycze? Byle nie ptasie mleczko, za ktorym
>rzekomo Niemcy przepadaja i tonami z Polski wywoza. Czy mozna kupic w
>cos polskiego slodkiego w klasie Lindt czy Gubor? Wedlem czesto sie
>rozczarowalem ale szczerze mowiac dawno juz nic nie jadlem.
>Bede wdzieczny za wszystkie rady i propozycje.
>
>Irek
Torcik wedlowski w pudelku sercowym - pudelko sie przyda
zdecydowanie :))
Michalki, raczki, malagi i kasztanki.
a wszystko na talerzu kaszubskim. Ktory moze byc w koszyku :)))
co do wedlin to nie wiem, ale ja, za kazdym razem jak jestem w PL
(juz 6 razy w tym roku) to kupuje petko (pentko) kabanosow
podsuszanych...nie wiem, czy marynaty polskie roznia sie bardzo
od niemieckich...moze gruszki/sliwki w occie?
I jeszcze male dwojaki.....
wszystko razem chaotyczne, ale moze sluzyc jako punkt wyjscia do
myslenia
Pierz
K.T. - starannie opakowana
|