« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-02-11 07:53:23
Temat: Pomocy ! - chodza za mna fladerkiWitam szanownych grupowiczow !
Juz od dawna chodza za mna swieze fladerki, jadlem takie
pieczone nad morzem. Kupilem wreszcie.
Pytanie jak takie zrobic. Jak filetowac, piec itd.?
MarekS
--
____________________________________________________
_________________
Marek J. Smolinski E-mail: M...@C...UNI.TORUN.PL
OFFICE: NICHOLAS COPERNICUS UNIVERSITY DEPT. OF CHEMISTRY
Gagarina 7/112 87-100 TORUN POLAND PHONE NO. (+48) (056) 6114505
FAX NO. (+48) (056) 6542477
____________________________________________________
_________________
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2003-02-11 08:47:33
Temat: Fląderki [P]> Pytanie jak takie zrobic. Jak filetowac, piec itd.?
Odetnij łeb, trochę pod skosem. Ze środka wygrzeb flaczki
:(((((((((( Na pewno będziesz wiedział,jak.
Jeśli będą miały mlecz w środku (zorientujesz się, żew wyciągasz coś z
takiego "tunelu", to usmaż osobno)
Potem rybkę lekko posolić, popieprzyć (sic!), wytzarzać w mące,
otzrepać z mąki i na gorący olej.
Na średnim ogniu, dosłownie po 3-4 minuty z każdej strony.
Smacznego!
pozdr
cherokee
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-02-11 10:14:21
Temat: Re: Pomocy ! - chodza za mna fladerki> Witam szanownych grupowiczow !
>
> Juz od dawna chodza za mna swieze fladerki, jadlem takie
> pieczone nad morzem. Kupilem wreszcie.
> Pytanie jak takie zrobic. Jak filetowac, piec itd.?
>
Takich jakie jadłeś nad morzem nigdy w domu nie zrobisz.
Skukces nadmorskich smażalni, to poprzepalane patelnie
i stary tłuszcz ;) Wierz mi, już nie raz chciałem zrobić
taką flądrę. Zawsze wychodziła dobra, ale nigdy taka.
Kararuh
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-02-11 10:34:00
Temat: Re: Pomocy ! - chodza za mna fladerkik...@o...pl wrote:
> Takich jakie jadłeś nad morzem nigdy w domu nie zrobisz.
> Skukces nadmorskich smażalni, to poprzepalane patelnie
> i stary tłuszcz ;) Wierz mi, już nie raz chciałem zrobić
> taką flądrę. Zawsze wychodziła dobra, ale nigdy taka.
Pewnie masz racje, ale warto sprobowac.
Ciekawi mnie jak sie robi panierke do pieczenia ryb w
glebokim tluszczu.
MarekS.
--
____________________________________________________
_________________
Marek J. Smolinski E-mail: M...@C...UNI.TORUN.PL
OFFICE: NICHOLAS COPERNICUS UNIVERSITY DEPT. OF CHEMISTRY
Gagarina 7/112 87-100 TORUN POLAND PHONE NO. (+48) (056) 6114505
FAX NO. (+48) (056) 6542477
____________________________________________________
_________________
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-02-11 17:03:53
Temat: Re: Pomocy ! - chodza za mna fladerki>Juz od dawna chodza za mna swieze fladerki
to straszne, a ludzie sie za Wami nie ogladają....?
;o)))
Myszka
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-02-11 18:16:44
Temat: Re: Pomocy ! - chodza za mna fladerki
> >Juz od dawna chodza za mna swieze fladerki
>
> to straszne, a ludzie sie za Wami nie ogladają....?
> ;o)))
> Myszka
pewnie nie, ale gdyby fladerki były nieświeże to by się oglądali ;-)
agniecha
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-02-11 18:33:14
Temat: Odp: Pomocy ! - chodza za mna fladerki
Użytkownik Marek Smolinski <m...@h...chem.uni.torun.pl> w wiadomości do
grup dyskusyjnych napisał:b2ajio$aj3$...@f...man.torun.pl...
> k...@o...pl wrote:
> Pewnie masz racje, ale warto sprobowac.
> Ciekawi mnie jak sie robi panierke do pieczenia ryb w
> glebokim tluszczu.
>
> MarekS
Mąka/jajko roztrzepane z łyżką mleka + bułka tarta/jajko bułka tarta,
obsuszyć na desce i smażyć. Jest to tzw. "ciężka panierka
--
pozdr.Alex
"Smakoszostwo jest aktem naszej władzy sądzenia, którym
przyznajemy pierwszeństwo temu, co naszemu smakowi miłe,
nad tym, co nie ma tej zalety."
A. B. S.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-02-12 02:37:30
Temat: Re: Pomocy ! - chodza za mna fladerki> > Juz od dawna chodza za mna swieze fladerki, jadlem takie
> > pieczone nad morzem. Kupilem wreszcie.
> > Pytanie jak takie zrobic. Jak filetowac, piec itd.?
Filetować ostrożnie, bo sobie łapy potniesz ich łuską, pieruńsko ostre
toto... A reszta to standardowo, jak każdą rybę.
> Takich jakie jadłeś nad morzem nigdy w domu nie zrobisz.
> Skukces nadmorskich smażalni, to poprzepalane patelnie
> i stary tłuszcz ;) Wierz mi, już nie raz chciałem zrobić
> taką flądrę. Zawsze wychodziła dobra, ale nigdy taka.
Nie przesadzasz troszeczkę, tam Sanepid przynajmniej raz w roku (w styczniu)
sprawdza, czy tłuszcz nie jest już zjełczały... Oczywiście żartuję,
pozdrowienia dla dzielnych urzędniczek tejże firmy. A tajemnica to chyba
tkwi w tym, że smażone są one (ryby, nie urzędniczki) na patelniach
elektrycznych, może to ma wpływ na smak (równomierna temperatura)...
j. - bez siga
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-02-12 10:26:28
Temat: Re: Pomocy ! - chodza za mna fladerkiagniecha <m...@w...iksserwis.com.pl> wrote:
>> >Juz od dawna chodza za mna swieze fladerki
>>
>> to straszne, a ludzie sie za Wami nie ogladają....?
>> ;o)))
>> Myszka
> pewnie nie, ale gdyby fladerki były nieświeże to by się oglądali ;-)
> agniecha
nie wiem czy na tej grupie wolno uzyc zwrotu "z ust mi to wyjelas" :)
A tak powazne to posrod wielu teorii tlumaczacych dlaczego ryby
nad morzem sa smaczniejsze jestem zwolnennikiem tej, ktora mowi:
jest smaczniejsza bo jest bardziej swieza.
Nie mieszkam nad morzem, wiec najczesciej ryby morskie mam mrozone.
MarekS.
--
____________________________________________________
_________________
Marek J. Smolinski E-mail: M...@C...UNI.TORUN.PL
OFFICE: NICHOLAS COPERNICUS UNIVERSITY DEPT. OF CHEMISTRY
Gagarina 7/112 87-100 TORUN POLAND PHONE NO. (+48) (056) 6114505
FAX NO. (+48) (056) 6542477
____________________________________________________
_________________
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-02-12 11:12:26
Temat: Re: Pomocy ! - chodza za mna fladerki
Użytkownik "jarek" <z...@b...pl> napisał w wiadomości
news:b2cc1d$4kp$1@atlantis.news.tpi.pl...
[...]
> Nie przesadzasz troszeczkę, tam Sanepid przynajmniej raz w roku (w
styczniu)
> sprawdza, czy tłuszcz nie jest już zjełczały... Oczywiście żartuję,
> pozdrowienia dla dzielnych urzędniczek tejże firmy. A tajemnica to
chyba
> tkwi w tym, że smażone są one (ryby, nie urzędniczki) na patelniach
> elektrycznych, może to ma wpływ na smak (równomierna temperatura)...
>
> j. - bez siga
>
>
coz..., wg mnie tajemnica ich smaku nad morzem tkwi li tylko w ich
swiezosci tak jak w przypadku wszystkich ryb ;-), swoja droga najmilej
wspominam kazde wakacje u ciotki ktora pracowala we Wladyslawowie w
przetworni ryb, do woli rozkoszowalem sie rybkami smazonymi i wedzonymi
we wlasnym zakresie, wszystko prosto z kutra! Jesli ktos probowal
SWIEZEGO smazonego sledzia czy nawet dorsza to wie o czym pisze, nie
wspominajac o takich rarytasach jak fladerka, czy dziki baltycki losos
ktorego probowalem na surowo!
--
Mariusz a.k.a MaZi at m...@h...pl
GG 1199353
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |