Data: 2010-02-11 18:54:16
Temat: Re: Pomysl zanim zjesz mieso
Od: XL <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Thu, 11 Feb 2010 15:02:32 +0100, "Paweł B." napisał(a):
> W dniu 2010-02-11 13:18, XL pisze:
>> Dnia Thu, 11 Feb 2010 12:40:38 +0100, "Paweł B." napisał(a):
>>
>>> A to zalatuje Rydzykiem, moherami po całości,
>>> tylko w wydaniu "green" a raczej "vege".
>>
>> Poza wszystkim, co napisałeś, a co popieram - to mi się już w Twojej
>> wypowiedzi nie podoba, bo zalatuje krytykanckim parciem na ośmieszanie
>> katolicyzmu w byle kontekście. Zalatuje brzydko, bo świadczy o utajonym
>> poczuciu winy; zamiast się przed sobą do niego przyznać, atakujesz każdego,
>> kto podejdzie a wiesz, że nie odda.
>
> Źle mnie zrozumiałaś. Wcale nie chcę ośmieszyć katolicyzmu. Ośmieszam
> ślepy fanatyzm którym zalatywał post koleżanki wegetarianki.
Aha.
> Nie chcę tu
> polityki wtrącać, to nie pl. pregierz.
> Poczucia winy też raczej nie mam, bo przed kim i za co? Za to, że jem
> mięso?
Nie, poczucia "bycia nie w porządku" wobec KK - w jakimś sensie, może.
> Wspomniałem, że mi też się nieprzyjemnie robi jak widzę takie
> nagrania z rzeźni, ale mięso jeść muszę/lubię...
A po co to oglądać?
Czy z powodu świadomosci niebezpieczeństw w kopalni węgla oraz ilości
ludzi, którzy tam giną, mam przestać ogrzewać dom? - nie mogę, bo zamarznę.
> Pozdrawiam, ;)
Też pzdr :-)
--
Ikselka.
|